Trzy opowiadania "Szafa", "Numery" i "Deus Ex", stanowiące reprezentatywną próbkę pisarstwa Olgi Tokarczuk z właściwym jej, unikalnym stylem i wyobraźnią.

Nastrojowa proza, przesiąknięta magią i niepowtarzalnym klimatem. Przenikliwa, frapująca i niepokojąca wizja codzienności w jej niecodziennym wymiarze. Opowiadania, w których wyobraźnia sąsiaduje z mitami, a przedmioty znaczą więcej, niż można się spodziewać.

Tokarczuk opowiada o zwykłej rzeczywistości zwykłych ludzi i zwykłych przedmiotach, które ich otaczają, jednak czyni to w taki sposób, że szara codzienność przestaje być szara. Autorka we właściwym sobie stylu potrafi sprawić, że opowieść o pokojówce i jej codziennych banalnych obowiązkach pasjonuje i przykuwa uwagę czytelnika jak magnes.

Bohaterowie tych historii starają się oswoić otaczającą ich rzeczywistość. Ta jednak ciągle im się wymyka. Wydaje im się złudna, nieprzejrzysta, czasem też nieprawdziwa...

 

Utwory pomieszczone w tej szczupłej książce noszą wszelkie znamiona twórczości Tokarczuk: filozoficzność, metaforyczność, paraboliczność, tyle że w stopniu doskonałym, niejako wzorcowym. - Maria Jentys, "Sycyna"

W trzech opowiadaniach z tego tomiku na kilkudziesięciu stronicach otrzymujemy jak w pigułce skoncentrowane najważniejsze tropy twórczości Tokarczuk: kłopoty z tożsamością i kłopoty z istnieniem. Wszystkie opowiadania są wysokiej próby. - Mariusz Cieślik, "Polityka"

Powabne w opowiadaniach z tomu Szafa jest nie to, że autorka kreuje surrealistyczne światy z fantastycznymi bohaterami, ale bardziej to, że delikatnie prowadzi czytelnika za rękę i pozwala mu przebiegać z jednego poziomu rzeczywistości na drugi niemal niezauważenie. A ponieważ każdy poziom łączy się z zupełnie innym punktem widzenia, rzekoma normalność staje się absurdalna, a pozorny absurd naraz wydaje się całkowicie normalny. - "Titel"