„O czym się nie mówi” to opowieść o znudzonym swoją pracą urzędniku, który usiłuje wypełnić puste życie nie tylko lekturą filozofów, lecz także licznymi romansami z tzw. „porządnymi” dziewczętami. „Porządne” to według niego te, które wdając się w romans, są wierne swojemu kochankowi (oczywiście do czasu zerwania przez niego związku) i zadowalają się skromnymi prezentami. Są to najczęściej szwaczki, sprzedawczynie, dziewczęta z fabryk. Prawdziwą obsesją jest dla urzędnika tak właśnie rozumiana „uczciwość”. Zakochuje się jednak w prostytutce – Frani nazywanej przez niego Porankiem, która przemieni jego życie, ale nie wpłynie na stosunek do kobiet.
Powieść Gabrieli Zapolskiej, słynnej młodopolskiej demaskatorki moralnej obłudy mieszczaństwa, nie jest prototypem znanej historii o pretty woman. Skomplikowany świat uczuć i uprzedzeń nie pozwoli głównym bohaterom na stworzenie szczęśliwego związku.