Ta książka jest wędrówką przez świat, który na naszych oczach ginie. Powstawała przez 18 lat. Bezmyślny i brutalny wpływ człowieka na środowisko został przez ten czas dokładnie zbadany, a naukowcy proponowali rozwiązania – i nic się nie zmieniło. Tomasz Ulanowski podaje dowody: zanieczyszczony i rabunkowo eksploatowany ocean, zmiany w prądach morskich i w cyrkulacji powietrza, topnienie lodowców i podnoszenie się poziomu mórz, zagłada gatunków, pandemie, wpływ zmian klimatu na pogodę, ekspansja technosfery i nieodwracalne wyczerpywanie się zasobów Ziemi. Wszystko to obserwujemy, podążając za autorem, gdy wędruje wzdłuż wybrzeża Bałtyku, maszeruje brzegiem jednej z wysp Svalbardu, biega, doświadcza świata własnym ciałem, czuje zapachy i smaki, myśli o starzeniu się. A także szuka w tym wszystkim piękna.

Ebook „Ostatnia minuta. Pieszo przez antropocen” – fragment:
„Na naszych oczach znika świat istniejący od tysięcy lat – notuję. – Tak jest zresztą wszędzie – wraz ze wzrostem liczby ludzi coraz mniej jest miejsca dla dzikiej przyrody”.
Widać to w puszczach Białowieskiej i Karpackiej. W płonącej Amazonii i płonących lasach Afryki. Ale najostrzej widać to w rejonach polarnych. Przyroda (ożywiona i nie) Antarktyki i Arktyki reaguje na ludzki podbój gwałtowniej. Tamtejsze lodowce topnieją, bo globalne ocieplenie podgrzewa je szybciej niż średnio całą Ziemię.
[…]
Zmiany klimatu nie są problemem, który intuicyjnie łatwo zrozumieć. Obserwowany wzrost średniorocznej temperatury Ziemi o blisko 1,1 stopnia Celsjusza od drugiej połowy XIX wieku wydaje się niewielki. Ludzie mylą stosunkowo wolno zmieniający się klimat z coraz bardziej gwałtowną, z natury kapryśną pogodą. Nie przejmują się dalszym globalnym ociepleniem i groźnymi zawirowaniami, które mają nadejść w nieokreślonej przyszłości – jak mają nadzieję, już nie za ich życia.
„Jak mam przekonać ludzi, którzy mnie nie znają, że wróg, w którego nie wierzą, nadchodzi i ich wszystkich zabije?” – pyta dramatycznie w jednym z ostatnich odcinków serialu „Gra o tron” król Północy Jon Snow.
„Ludzkich umysłów nie stworzono do ogarnięcia tak skomplikowanych problemów” – wyjaśnia mu ze spokojną rezygnacją mądry karzeł Tyrion Lannister.
Światu z „Gry o tron” zagrażało globalne ochłodzenie. Nam dopieka coraz mocniejsze ocieplenie. Ochłodzenie czy ocieplenie – to naprawdę nieważne. Ziemia gwałtownie się zmienia i tak jak wszystkie inne żyjące na niej organizmy musimy stawić temu czoła. Co więcej, jesteśmy jedynym gatunkiem, który może te zmiany przyhamować – głównie poprzez ostre ograniczenie naszych własnych (antropogenicznych) emisji gazów cieplarnianych. (ciąg dalszy ebooka w pełnej wersji książki)

Ebook „Ostatnia minuta. Pieszo przez antropocen” – rekomendacje:
• Tę książkę powinien przeczytać każdy, kto z niepokojem myśli o przyszłości naszej planety. Ulanowski zabiera nas w podróż przez odległe lądy, morskie głębiny, gabinety wybitnych naukowców i przez meandry własnych erudycyjnych przemyśleń. Jest to pouczająca i niezapomniana wyprawa, dzięki której trochę mniej boimy się nieuniknionego końca świata.
Ilona Wiśniewska

• Idźcie z Tomkiem. Idźcie z nim w tę ważną podróż koniecznie, choćby po to, żeby nie być zaskoczonym tym, co się wokół nas dzieje i będzie działo. Idźcie po to, żeby zrozumieć świat, w którym żyjemy, bo od tego zaczyna się każda zmiana.
Adam Wajrak

• Co innego teoretyczne rozważania o antropocenie, co innego reportaż, w którym autor pokazuje nam, jak to wygląda, jakie jest w dotyku, a nawet jak pachnie i smakuje (to nie jest metafora!). Lektura obowiązkowa!
Wojciech Orliński

O autorze ebooka „Ostatnia minuta. Pieszo przez antropocen”:
Tomasz Ulanowski (rocznik 1971, vintage!) jest dziennikarzem naukowym piszącym o przyrodzie, biologii człowieka, antropocenie, w tym zmianach klimatu, a także o ekocydzie. O apokalipsie pisze od niemal dwóch dekad. Publikuje w „Gazecie Wyborczej”, „Książkach. Magazynie do Czytania”, „Dużym Formacie” oraz „Piśmie. Magazynie Opinii”.
Współautor • „Nagiego umysłu” (książki o ludzkiej naturze) i autor • „O powstawaniu Polaków”. W 2022 r. nagrodzony Grand Pressem za esej reportersko-analityczny • Ziemia, który w czterech częściach ukazał się w „Piśmie”.
Wszędzie czuje się dobrze, ale najlepiej – nad Bałtykiem. Jest zakażony gorączką polarną. Lubi przemierzać świat na nogach, jak zwierzę.

„Ostatnia minuta. Pieszo przez antropocen” – jak czytać ebook?
Ebook przeczytasz wygodnie w aplikacji mobilnej Publio na swoim smartfonie lub tablecie.
Masz czytnik ebooków (Kindle, PockeBook, inkBook itp.)?
Pobierz plik elektroniczny epub lub kindle mobi i czytaj tak, jak lubisz.
Przed zakupem możesz zapoznać się z darmowym fragmentem książki.