Jak zapamiętać 200 angielskich słów, zwrotów i wyrażeń w 100 minut?

WAŻNE: Przeczytaj w całości poniższy artykuł Pawła Sygnowskiego, a nauka angielskiego już nigdy nie będzie dla Ciebie taka trudna i nudna.

"W ciągu następnych kilkunastu minut masz szansę zapoznać się z rozwiązaniem i lekarstwem na wszystkie swoje problemy z nauką angielskiego. Wystarczy, że będziesz czytał dalej, a dowiesz się nie tylko jak bez jakiegokolwiek przygotowania nauczyć się, kilkuset zupełnie nieznanych wcześniej angielskich słów i wyrażeń w czasie krótszym, niż kilka godzin, ale także poznasz metodę, dzięki której raz na zawsze rozwiążesz swoje problemy z nauką jakiegokolwiek obcego języka.”

Czy wiesz, dlaczego nauka angielskiego sprawia niektórym osobom tyle kłopotów?

Nauką angielskiego zajmuję się w praktyce już wiele lat, począwszy od czasów szkolnych, a skończywszy na teraźniejszości.

Obserwując swoje postępy, a raczej ich brak, na tle osiąganych postępów przez rówieśników, mogłem stwierdzić, że wcale nie byłem taki najgorszy. Jednakże - po w sumie 7 latach nauki j. angielskiego - w dalszym ciągu nie mogłem pochwalić się jego znajomością i ogromne trudności sprawiało mi prowadzenie rozmowy w tym języku.

Wielokrotnie nachodziło mnie to pytanie: dlaczego tak właśnie jest? Znalezienie odpowiedzi zajęło mi wiele czasu, po którym doszedłem do wniosku, że skoro efekty są nie takie, jakie być powinny, to znaczy, że cały system, czy też sposób nauczania języka obcego w szkole, jest zły - nic nie warty. (Już czuję na sobie te piorunujące spojrzenia nauczycieli :-)

Jak wygląda nauczanie angielskiego w szkole?

Przypatrzmy się przez chwilę, jak wygląda ten sposób nauczania. Przede wszystkim koncentracja na lekcji danego języka obcego w szkole, jest skierowana głównie w stronę poprawności gramatycznej. Typowa lekcja sprowadza się do odsłuchania, a następnie przeczytania na głos określonego tekstu w danym języku. Później - ma miejsce omówienie tego tekstu pod względem zastosowanego słownictwa oraz konstrukcji gramatycznych. Po tym - pozostaje już tylko i wyłącznie przerabianie ćwiczeń mających za cel utrwalić nowe słownictwo i całą gramatykę. I to wszystko.

Jeśli to miałoby być skuteczne, to dlaczego po 7 latach takiej nauki w dalszym ciągu uciekałem na widok żywego i mówiącego [pół biedy, jeśli do kogoś innego] Anglika?

Czy szkoła językowa jest właściwym rozwiązaniem?

W międzyczasie wydawało mi się, że znalazłem rozwiązanie mojego problemu. Skoro nie mogę nauczyć się języka w szkole, to zapiszę się na kurs do szkoły językowej i będzie po sprawie. Z przerażeniem stwierdziłem, że lekcje w szkole językowej nie odbiegają w jakiś zasadniczy sposób od tego, do czego zostałem przyzwyczajony w swojej szkole. Po prostu, jest inna forma tego samego, co oferują szkoły państwowe, z tą zasadnicza różnicą, że w szkole językowej zajęcia prowadzi przeważnie obcokrajowiec dla którego nauczany język, jest językiem ojczystym. Dzięki temu uczniowie uzyskują dostęp do realnej, żywej i naturalnej wymowy danego języka. To jest oczywiście wielki plus.

Mimo tego i tak efekty nauczania w szkole językowej mnie nie zadowalały, a sądząc po obserwacjach i rozmowach z innymi uczestnikami kursu - wcale nie jestem w tym jakimś wyjątkiem.

Dlaczego tylko niektórzy nie mają problemów z językiem angielskim?

Zapewne zauważyłeś, że nieważne, czy w szkole państwowej, czy językowej, były osoby, które używały języka angielskiego bardzo sprawnie i o których można było powiedzieć, że znają ten język. Co ciekawsze te osoby nie korzystały z innych materiałów, niż te do których ja posiadałem dostęp. To zrodziło we mnie przekonanie, że coś naprawdę nie jest tak.

Ponadto, spotykałem, czy słyszałem o tzw. poliglotach, czyli ludziach ze znajomością kilku języków obcych. Z tego wniosek, że tych wszystkich obcych języków [nie tylko angielskiego] można się nauczyć - trzeba tylko wiedzieć jak.

No właśnie: JAK?

Jak naprawdę można łatwo nauczyć się angielskiego?

Jeśli jesteś jedną z tych osób, które właśnie rozpoczęły lub są w trakcie nauki angielskiego, to mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość.

Zła wiadomość polega na tym, że większość z uczących się angielskiego, nigdy nie opanuje go w takim stopniu, żeby móc go swobodnie używać. Zjawisko to dotyczy wszelkich grup wiekowych uczących się przeróżnymi metodami. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że podobnie będzie z Tobą.

Zanim jednak ulegniesz zniechęceniu pozwól, że przekażę Ci świetną wiadomość.

W ciągu następnych kilku minut masz szansę zapoznać się z rozwiązaniem i lekarstwem na wszystkie swoje problemy z nauką angielskiego. Wystarczy, że będziesz czytał dalej, a dowiesz się nie tylko jak bez jakiegokolwiek przygotowania nauczyć się, kilkuset zupełnie nieznanych wcześniej angielskich słów i wyrażeń w czasie krótszym, niż kilka godzin; ale także poznasz metodę, dzięki której raz na zawsze rozwiążesz swoje problemy z nauką jakiegokolwiek obcego języka.

Zainteresowany? No to czytaj dalej...

Czego nie wiesz o skutecznej nauce angielskiego?

Zanim przedstawię wspomnianą metodę, chciałbym zaproponować Ci mały test nt. nauki angielskiego, abyś mógł sprawdzić i ewentualnie zrewidować swoje poglądy.?

P: Czy każdy jest w stanie opanować w zadowalającym stopniu język angielski?

O: Tak. Nie ma tutaj żadnych ograniczeń.

P: Jaka jest więc, główna przyczyna porzucenia/zarzucenia nauki angielskiego? Czy jest to brak widocznych rezultatów, brak czasu na naukę, lub brak środków na opłacenie nauki?

O: Właściwa odpowiedź, to brak widocznych rezultatów. Każdy z nas chce móc sprawdzić w praktyce swoje umiejętności językowe, tak żeby mieć dowód, że dalsza nauka ma sens.

P: Czy to prawda, że istnieją metody, dzięki którym można w znacznym stopniu usprawnić naukę języka angielskiego i osiągnąć o wiele lepsze rezultaty, niż metodą tradycyjną?

O: Tak. Dobrym przykładem, jest tutaj choćby metoda Callana stosowana w nauce j. Angielskiego.

P: Czy to prawda, że podstawą danego języka, jest jego gramatyka?

O: Nieprawda. Dziecko uczące się ojczystego języka zaczyna od pojedynczych słów i nie ma zielonego pojęcia o gramatyce i żadnemu z rodziców nawet na myśl nie przyjdzie, żeby mu o niej wspomnieć.

P: Czy tradycyjne nauczanie koncentrujące się na gramatyce, daje zadowalające rezultaty?

O: Nie. Jest to metoda czaso i kapitałochłonna, której efekty są bardzo znikome w skali czasu.

Zidentyfikuj bariery w nauce języka angielskiego

Chciałbym, abyś sobie zadał pytanie, co dla Ciebie, jest największą przeszkodą w opanowaniu języka angielskiego?

Czy to jest brak czasu? Przecież tak trudno znaleźć te 40, czy 60 minut na naukę, już nie wspominając o czasie potrzebnym na dojazd do szkoły językowej.

Czy to jest nuda? Przecież tradycyjna nauka jest strasznie nudna. Angażuje niewiele zmysłów, koncentruje się na pamięciowym opanowaniu przeważnie reguł gramatycznych w teorii i praktyce.

Czy to jest wysoki koszt nauki? Duża część z uczących się nie ma po prostu pieniędzy na drogie podręczniki, już o lekcjach w szkole językowej, nawet nie wspominając.

Czy to jest brak wytrwałości? Zwykle w jakimś momencie przerywamy naukę - np. z powodu wakacji, przerwy świątecznej itp. Później wracając do nauki, okazuje się, że trzeba zaczynać wszystko od nowa, gdyż w międzyczasie zapomnieliśmy wszystko. Po prostu - ręce opadają.

Czy to są trudności w samej nauce? Tradycyj