Głównym jego przedmiotem zainteresowania Stefana Zweiga jako pisarza byÅ‚a psychologia czÅ‚owieka. ZnajdowaÅ‚ siÄ™ on pod znacznym wpÅ‚ywem pracy Zygmunta Freuda. Ocenia siÄ™, że byÅ‚ dobrym znawcÄ… ludzkiej psychiki, co znalazÅ‚o odzwierciedlenie w jego twórczoÅ›ci. Wyraźne Å›lady jego pasji życiowej noszÄ… m.in. liczne opowiadania w tym i niniejsze - „Amok”. Amok to szaÅ‚, stan niekontrolowanej emocji poÅ‚Ä…czonej z żądzÄ… mordu. OkreÅ›lenie to pochodzi od malajskiego/indonezyjskiego/filipiÅ„skiego sÅ‚owa ‘amuk’, oznaczajÄ…cego „oszalaÅ‚ego z gniewu”. (Za WikipediÄ…). Opowiadanie Zweiga zaczyna siÄ™ bardzo intrygujÄ…co: „W marcu roku 1912 w porcie neapolitaÅ„skim, przy wyÅ‚adowywaniu towarów z okrÄ™tu powracajÄ…cego z Indii zdarzyÅ‚ siÄ™ dziwny wypadek, o którym gazety przyniosÅ‚y dÅ‚ugie i bardzo fantastycznie zredagowane sprawozdania. Pomimo że znajdowaÅ‚em siÄ™ jako pasażer na „Oceanii”, nie mogÅ‚em tak samo, jak i inni być Å›wiadkiem tego osobliwego wypadku, bo staÅ‚o siÄ™ to nocÄ…, podczas wyÅ‚adowywania wÄ™gla, kiedy wszyscy wysiedliÅ›my na lÄ…d, celem unikniÄ™cia tego przykrego haÅ‚asu, i zabawialiÅ›my siÄ™ tam w kawiarniach lub w teatrach.  W każdym razie ja osobiÅ›cie myÅ›lÄ™, że niektóre przypuszczenia, których wtedy nie wyjawiÅ‚em publicznie, mogÅ‚yby rzucić promyk Å›wiatÅ‚a na tÄ™ dziwacznÄ… scenÄ™, a czas, który odtÄ…d upÅ‚ynÄ…Å‚, pozwala mi zużytkować pewnÄ… rozmowÄ™, która bezpoÅ›rednio miaÅ‚a miejsce przed wzwyż wspomnianym epizodem”.