Kontemplacja jest największym szczęściem dostępnym człowiekowi. To przekonanie św. Tomasza z Akwinu – oraz wielu filozofów i świętych wszystkich epok – dla współczesnego człowieka brzmi obco czy wręcz podejrzanie. Josef Pieper przekonuje, że potrzebujemy dziś kontemplacji jak powietrza. W oparciu o pisma Akwinaty z matematyczną precyzją wykazuje, że człowiek doświadcza metafizycznego głodu, którego nie zaspokoi dostatek, władza, sława ani chaotyczne karmienie wzroku grą świateł i obrazów. Nasyci nas dopiero kontemplacja – wpatrywanie się, które jest poznawaniem i miłowaniem, fundamentalną zgodą na świat i głębokim uszczęśliwieniem. A dla wierzącego – przedsmakiem nieba.