Bohater tego opowiadania pracuje w centrum ratowniczym nad brzegiem Pacyfiku. Niczego mu nie brakuje i chyba posiada wszystko co potrzebne jest do szczęścia, a więc młodość, słoneczną plażę, błękitne niebo i bezmiar morza, a także dobrą pracę i przyjaciół. A jednak ten wrażliwy i wykształcony Amerykanin postanawia nagle odmienić swoje życie, rzucić wszystko i wyjechać z bezchmurnej Kalifornii. Nie wiedział dokąd zmierza i czego szuka, pociągała go ułuda nieskończonych możliwości i wyborów nowych nieprzetartych szlaków.

Natrafia jednak na przeszkody, których się nie spodziewał wcześniej decydując się na taki krok . Poszukując innej posady przypadkiem trafia do położonego u stóp oceanu elitarnego klubu z kasynem o nazwie ,,Orchidea”, gdzie otrzymuje nieoczekiwanie wymarzoną posadę menadżera klubu.

Ekstrawaganccy milionerzy, gwiazdy filmu i muzyki, hazardziści i towarzyszący im paparazzi, ludzie wielcy i mali, establishment i półświatek, kalifornijskie marzenie w zderzeniu z twardymi regułami życia – to świat, do którego wszedł i do którego nie miał dotąd przystępu.

Czy sprosta wyzwaniu i znajdzie to czego pragnął? Czy nie oślepi go złudny blask i nie wciągnie w swój zgubny wir high life?