Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Pan Tadeusz w XXI wieku - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
28 listopada 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pan Tadeusz w XXI wieku - ebook

„Pan Tadeusz”- Adama Mickiewicza - najsłynniejsze dzieło literatury polskiej. Arcydzieło. Epopeja narodowa. „Pana Tadeusza” czytają ci, którzy muszą z powodów szkolnych i ci, którzy chcą - z powodów sentymentalnych lub zawodowych. Dlaczego więc coraz częściej młodzież odnosi się do tej lektury niechętnie, z wyrazem znudzenia na twarzy, a na lekcjach języka polskiego podczas omawiania dzieła przypomina się Gombrowiczowskie „jak to mnie zachwyca, kiedy mnie nie zachwyca”? Nie można się temu dziwić, bo żeby cokolwiek docenić czy choćby ocenić, należy przede wszystkim zrozumieć i to najpierw na poziomie dosłownym. Z powodu przemian cywilizacyjnych współczesna młodzież po prostu nie rozumie treści „Pana Tadeusza”.

Publikacja ta powstała z myślą o ułatwieniu czytelnikowi XXI wieku odbioru epopei na poziomie dosłownym, elementarnym. Ma stanowić zachętę do możliwie pełnego, a jednocześnie samodzielnego poznania treści tego niezwykłego dzieła.

Autorka proponuje treść „Pana Tadeusza” w formie ułatwiającej jej zrozumienie przez dzisiejszych nastolatków. Dodatkową zachętą dla młodych odbiorców powinno być pogrubienie wybranych wersów, które stanowią niemal streszczenie dzieła. Pozwoli ono skupić się lub powrócić czytelnikowi do głównej akcji po fragmentach zawierających dłuższe opisy czy dygresje. Niezmieniony pozostał jedynie słynny początek epopei. Inwokacja stanowi dla Polaków sacrum, zna ją każdy, dlatego nie wymaga tłumaczenia.

„Pan Tadeusz” nie zasługuje na zaniechanie poznania go. Marzeniem autorki jest, aby arcydzieło stało się modne, a jego treść powszechnie, a nie powierzchownie znana.

Joanna Pawłowska – jest absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie Szczecińskim oraz studiów podyplomowych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu („Dramat, teatr, film XX wieku”). Zdobyła również kwalifikacje logopedy szkolnego. Od niemal trzydziestu lat spełnia się, realizując swoją pasję – nauczanie języka polskiego. Satysfakcję przynosi jej rola opiekuna merytorycznego młodych uzdolnionych humanistów, których wielu zostało laureatami lub finalistami konkursów polonistycznych, także literackich.
Wytchnienie i relaks znajduje w pielęgnacji swojego ogrodu. Lubi jazdę na nartach i spacery brzegiem morza. Radości i piękna dostarczają jej kolekcje parasolek z różnych państw i miast, a także bombek z fabryki „Komozja”.
Motto życiowe autorki to: pamiętać o przeszłości, ale z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Kategoria: Popularnonaukowe
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8147-546-4
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Pan Tadeusz – najsłynniejsze dzieło literatury polskiej. Arcydzieło. Epopeja narodowa. Pana Tadeusza czytają ci, którzy muszą – z powodów szkolnych, oraz ci, którzy chcą – z powodów sentymentalnych lub zawodowych. Dlaczego więc coraz częściej młodzież odnosi się do tej lektury niechętnie, z wyrazem znudzenia na twarzy, a na lekcjach języka polskiego podczas omawiania dzieła przypomina się Gombrowiczowskie „jak to mnie zachwyca, kiedy mnie nie zachwyca”? Nie można się temu dziwić, bo żeby cokolwiek docenić czy choćby ocenić, należy przede wszystkim zrozumieć, i to najpierw na poziomie dosłownym. Z powodu przemian cywilizacyjnych współczesna młodzież po prostu nie rozumie treści Pana Tade­usza. Mimo obszernych przypisów – których liczba na niektórych stronach dzieła zajmuje więcej miejsca niż właściwy tekst – coraz więcej czasu na lekcjach trzeba poświęcać na tłumaczenie nastoletnim czytelnikom pojedynczych słów, wyrażeń czy fragmentów utworu. Dodatkową trudność sprawia odbiorcom składnia, która wynika m.in. z rymującego się trzynastozgłoskowca. W tej sytuacji nie można mówić o zagłębianiu się w treść dzieła. Współczesny młody czytelnik bynajmniej nie z powodów ubytków intelektualnych nie jest w stanie dostrzec wielowymiarowości epopei. Nie zauważy poczucia humoru autora podczas kreślenia postaci Hrabiego czy jego krytycyzmu w stosunku do pieniactwa i prywaty szlachty. Przeszkodą jest nieznajomość znaczenia słów. I wcale nie chodzi dziś o Ofiarę świerzopa K.I. Gałczyńskiego albo słynną dzięcielinę. Także objaśnienia wyrazów infimia czy wyczha! znajdziemy w przypisach. Dziś na lekcjach młodzież pyta o słowa bór, ganek, a warzywnik myli z warzywniakiem. Osobnym problemem dla nauczycieli są lektury wydawane z opracowaniem, w których na marginesach umieszczone są wskazówki interpretacyjne oraz informacje i wyjaśnienia dotyczące tego, o czym uczeń właśnie czyta.

Publikacja ta powstała z myślą o ułatwieniu czytelnikowi XXI wieku odbioru epopei na poziomie dosłownym, elementarnym. Ma stanowić zachętę do możliwie pełnego, a jednocześnie samodzielnego poznania treści tego niezwykłego dzieła, w którym – jak wynika z czasu akcji utworu – świat staroszlachecki (sam Mickiewicz umieszcza kilkadziesiąt objaśnień dla czytelników) styka się z ówczesnymi nowościami obyczajowymi i nowymi poglądami społecznymi.

Także pod koniec XX wieku, po roku 1989, gwałtowne przemiany społeczne i polityczne wpłynęły na życie, obyczaje, kulturę i język naszego społeczeństwa, przede wszystkim młodego pokolenia. Zmiany w polszczyźnie dostrzegają zwłaszcza poloniści. W wypowiedziach młodych ludzi mamy na co dzień do czynienia z powierzchownością znaczeń, dosadnością, sygnalizowaniem problemu, a nie rozważaniem go. Nagminne jest używanie kolokwializmów w wypracowaniach. Na język nastolatków wpływają media, globalizacja (w tym swobodny styl bycia), rozwój informatyki, który wymusza maksymalne uproszczenia języka, nastawienie na efekt i komunikatywność. Można by podsumować, że postępuje esemesowość każdej sfery życia, nie tylko języka. Wraz z rozwojem technologicznym dominującym sposobem przekazu stał się obraz. To dlatego obecnie zapoznanie z treścią Pana Tadeusza polega na obejrzeniu – skądinąd pięknego – filmu Andrzeja Wajdy. Staje się on jednak zamiennikiem, a nie uzupełnieniem analizy dzieła Adama Mickiewicza. Obrazki zastępują dziś słowne wyrażanie uczuć. Nawet w wypowiedziach pisemnych – normatywnie bardziej rygorystycznych – zdarza się zamieszczanie emotikonów przez niektórych uczniów. Płynne i poprawne używanie języka mówionego i pisanego zaczyna młodemu pokoleniu sprawiać trudność. Nie lepiej jest z czytaniem. Wyłączając grupę nastolatków chłonących książki, bo są tacy, podczas lektury dłuższego tekstu współczesny nastolatek szybko męczy się i nudzi. Dotyczy to nawet kilkunastu linijek tekstu. Czytając rozbudowane wypowiedzenia, młody człowiek skupia się na początkowych zdaniach składowych. Niechęć budzi każda dłuższa powieść. A jeśli do tego jest to dziewiętnastowieczna powieść w formie wierszowanej? W jaki sposób współczesny nastolatek ma zrozumieć treść i nie gubić wątku, gdy co chwilę musi sięgać do przypisów, co wytrąca go z rytmu czytania, a co za tym idzie – zniechęca? Tym bardziej że wielu młodych ludzi ma problem z samą techniką czytania. W tej rzeczywistości trudne, a często niemożliwe, jest zrozumienie tekstu, który starszemu pokoleniu imponuje porównaniami homeryckimi, przerzutniami i metaforami. Jak współczesny nastolatek ma skupić się na wyławianiu różnic w mentalności dawnych i dzisiejszych rodaków albo zrozumieć rytuały związane z polowaniem czy ucztowaniem, gdy podstawową barierę stanowi język – klucz do zrozumienia treści? Nie wspominając już o znajomości kontekstów: biograficznego, kulturowego czy historycznego. Bez tego ostatniego nie sposób przecież odczytać Koncertu Jankiela.

Zmiany cywilizacyjne sprawiają, że we wszystkich sferach życia – dotyczy to także języka – stajemy się wygodniejsi. Akceptując rzeczywistość, starałam się wyjść naprzeciw możliwościom percepcji utworu przez współczesną młodzież, przez e-generację, która nie zna i wcale nie musi rozumieć słów: miedza, sierp, sień czy też ekonom w znaczeniu nadzorca albo kot, który w gwarze myśliwskiej oznacza zająca.

Proponuję treść Pana Tadeusza w formie ułatwiającej jej zrozumienie przez dzisiejszych nastolatków. Dodatkową zachętą dla młodych odbiorców powinno być pogrubienie wybranych wersów, które stanowią niemal streszczenie dzieła. Pozwolą one skupić się lub powrócić czytelnikowi do głównej akcji po fragmentach zawierających dłuższe opisy czy dygresje. Podobnie uwypuklono początki słynnych opisów, np. Był sad (…), Był las (…) oraz kluczowy fragment w Księdze Dziesiątej, czyli spowiedź Jacka Soplicy. Oprócz podanego wyżej powodu ten zabieg niewątpliwie ułatwi wyszukiwanie potrzebnych fragmentów tekstu podczas analizy epopei. Niezmieniony pozostał jedynie słynny początek epopei. Inwokacja stanowi dla Polaków sacrum, zna ją każdy, dlatego nie wymaga tłumaczenia.

Podczas pracy nad dziełem skupiłam się na semantyce oraz składni, starając się – z szacunku dla epopei – nie używać całkowicie młodzieżowej odmiany języka. W zakresie słownictwa korzystałam z przypisów zawartych w rozmaitych wydaniach dzieła, słowników tematycznych czy wreszcie rodzinnej poradni językowej (babcia i mama pochodzą z okolic Wilna). Aby uniknąć jakichkolwiek przypisów, informacje zaczerpnięte z objaśnień Mickiewicza lub zawarte w dolnych przypisach od wydawców umieszczałam bezpośrednio w tekście epopei w formie lakonicznych dopowiedzeń. Dotyczyło to np. miejsc bitew Napoleona czy bogów greckich. Niekiedy zamieniałam czas teraźniejszy na czas przeszły, gdy fragmenty dotyczyły retrospekcji, a przez Adama Mickiewicza były stosowane w celu zdynamizowania opisu. Gdzieniegdzie pozwoliłam sobie także na zamianę imiesłowów przymiotnikowych i imiesłowów przysłówkowych na osobowe formy czasowników. Dotyczyło to zwłaszcza imiesłowów przysłówkowych uprzednich, które są typową cechą polszczyzny kresowej, a dziś swoją anachroniczną formą odwracają uwagę młodego czytelnika od treści.

Niektóre fragmenty dzieła – pisane przecież w okresie nowopolskim (od końca XVIII wieku do 1939 roku) – z całą pewnością nie wymagały uwspółcześnionej formy. W takim wypadku zazwyczaj skupiałam się na zmianie szyku przestawnego wyrazów (dotyczyło to głównie orzeczenia), czasem na uproszczeniu składni. Czasem wystarczyła zmiana interpunkcji i postawienie kropki zamiast średnika. Z kolei z powodów stylistycznych nie zmieniałam nazw grzybów. Zachowałam także rozstrzeloną czcionkę w ich zapisie, bo na tych zabiegach graficzno-językowych polega urok tego fragmentu dzieła.

Dbałam również o to, by po uwspółcześnieniu numery wersów odpowiadały numeracji zastosowanej w oryginale. Tylko kilkakrotnie ze względu na współczesną składnię i logikę wypowiedzi należało przestawić sąsiadujące linijki lub pojedyncze wyrazy. Zachowanie numeracji wersów ma na celu umożliwienie swobodnego wykorzystania tłumaczenia i zaglądania do książki w zależności od indywidualnych potrzeb czytelnika. Oczywiście współczesny młody humanista zrobi to rzadziej niż przeciętny dwudziestopierwszowieczny nastolatek. Z całą pewnością jednak obaj mogą korzystać z przygotowanego wiernego przekładu, bo tym w istocie jest zaproponowana przeze mnie wersja naszego narodowego dzieła. Publikacja ta może być obok, a nie zamiast oryginału. Książkę nazwałabym więc „lekturą towarzyszącą”.

Pan Tadeusz nie zasługuje na zaniechanie poznania go. Marzeniem autorki jest, aby arcydzieło stało się modne, a jego treść powszechnie, a nie powierzchownie znana. Jestem przekonana, że także w XXI wieku nasza epopeja narodowa może zachwycić wrażliwego współczesnego odbiorcę liryzmem opisu stawów, baśniowością opisu matecznika; innego będzie bawić fortelem Wojskiego czy przemianą lubiącego gestykulację Rejenta w sztywną personę. Wszystkich zaś może skłonić do refleksji, które najtrafniej – moim zdaniem – ujęła w posłowiu do jednego z wydań Pana Tadeusza* prof. Zofia Stefanowska, wybitna znawczyni literatury romantycznej, komentując przyjęcie dzieła przez jednego ze współczesnych Mickiewiczowi: Zrozumiał to, co jednoczy Polaków, wykrył jednoczące idee: miłość do kraju, zdolność do poświęceń, solidarność w obliczu wroga, jednoczące idee, które stanowić miały o związku teraźniejszości z historią i o nadziejach na przyszłość.

Autorka

------------------------------------------------------------------------

* A. Mickiewicz, Pan Tadeusz, Czytelnik, Warszawa 1977.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: