Nadzwyczajny mózg - Ilchi Lee - ebook + książka

Nadzwyczajny mózg ebook

Ilchi Lee

0,0

Opis

Jak w pełni wykorzystać potencjał swojego mózgu.

Pięć kroków do usprawnienia systemu operacyjnego twojego mózgu.

Nasz mózg to potężne narzędzie, dzięki któremu możemy zrobić wszystko i stać się tym, kim chcemy. Większość z nas nie potrafi jednak w pełni wykorzystać jego nieograniczonego potencjału.

Ilchi Lee opracował prosty, lecz skuteczny program, który w wyjątkowy sposób łączy podejścia Wschodu i Zachodu do zdrowia i wszechstronnego rozwoju. Gdy nauczysz się czerpać z potęgi mózgu, zdołasz na nowo napisać własną historię i stworzyć przyszłość, jakiej pragniesz, dla siebie i innych ludzi. Ćwicząc i doskonaląc mózg, zyskasz moc przemiany na lepsze nie tylko swojego życia.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 285

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Trzeba wie­dzieć, że z mózgu samego płyną nasze przy­jem­no­ści, radość, śmiech, weso­łość, a także nasze smutki, ból, żałość i łzy. HIPO­KRA­TES (ok. 460 p.n.e.)

Musisz zna­leźć swoje praw­dziwe ja. A twoje praw­dziwe ja od zawsze jest w tobie – wewnątrz two­jego umy­słu. SAM IL SHIN GO, STA­RO­ŻYTNE ŚWIĘTE PISMO KORE­AŃ­SKIE

PRZED­MOWA

Mądrość pły­nąca z odkryć na temat mózgu

Jestem prze­ko­nany, że pomię­dzy wie­dzą a mądro­ścią ist­nieje bar­dzo istotna róż­nica. Jako spe­cja­li­sta w dzie­dzi­nie zdro­wia psy­chicz­nego opa­no­wa­łem ogromną wie­dzę. Znam nie­zli­czone teo­rie psy­cho­lo­giczne i dzie­siątki metod tera­peu­tycz­nych. Jestem dyrek­to­rem szpi­tala, więc wiem rów­nież, jak dzia­łają insty­tu­cje opieki zdro­wot­nej oraz jak poru­szać się w tym sys­te­mie. Wyko­rzy­stuję tę wie­dzę w swo­jej codzien­nej pracy. Ilchi Lee nato­miast zbu­do­wał swoją karierę na mądro­ści i dla­tego cie­szę się, że mogę pole­cić jego książkę.

Mądrość to umie­jęt­ność podej­mo­wa­nia roz­sąd­nych decy­zji i pra­wi­dło­wego usta­la­nia prio­ry­te­tów. I tego wła­śnie, mówiąc w skró­cie, uczy pro­gram Edu­ka­cji Mózgu (Brain Edu­ca­tion) Ilchiego Lee, poka­zu­jący, jak mądrze wyko­rzy­sty­wać mózg, by wieść bar­dziej zrów­no­wa­żone i zdrow­sze życie. Ilchi Lee osią­gnął głę­bo­kie zro­zu­mie­nie tych kwe­stii nie tylko przez pozna­wa­nie fak­tów i teo­rii, ale rów­nież, co nawet waż­niej­sze, dzięki intu­icyj­nym spo­strze­że­niom i pracy z tysią­cami osób z naj­roz­ma­it­szych śro­do­wisk.

Jego metoda zde­cy­do­wa­nie różni się od tra­dy­cyj­nego podej­ścia psy­cho­lo­gów i psy­chia­trów. Dla­czego zatem ją pole­cam? Przede wszyst­kim dla­tego, że sam doświad­czy­łem jej dobro­czyn­nych skut­ków. Wiem, że działa, bo w przy­padku moich pro­ble­mów się spraw­dziła. Ponadto pro­gram Edu­ka­cji Mózgu sta­nowi uzu­peł­nie­nie współ­cze­snych teo­rii i prak­tyk wyko­rzy­sty­wa­nych w dzie­dzi­nie zdro­wia psy­chicz­nego.

Jesz­cze do nie­dawna psy­cho­lo­dzy i psy­chia­trzy dążyli głów­nie do wyeli­mi­no­wa­nia zabu­rzeń i zro­zu­mie­nia cier­pie­nia psy­chicz­nego. Ostat­nio jed­nak coraz czę­ściej dostrze­gamy, że ludzie powinni dbać o utrzy­ma­nie lep­szego samo­po­czu­cia w codzien­nym życiu, zamiast cze­kać, aż wystą­pią pro­blemy. Uwa­żam, że pro­gram Edu­ka­cji Mózgu to nie­zwy­kle prak­tyczny spo­sób, żeby to wła­śnie osią­gnąć. Dzięki temu pię­cio­eta­po­wemu pro­ce­sowi osoby w każ­dym wieku mogą pie­lę­gno­wać i roz­wi­jać swoją wewnętrzną mądrość i dobre samo­po­czu­cie, zysku­jąc jed­no­cze­śnie poczu­cie celu i zna­cze­nia swo­jego życia.

Podej­ście krok po kroku

Przede wszyst­kim pro­gram Edu­ka­cji Mózgu pozwala sku­tecz­nie pora­dzić sobie z jed­nym z naj­więk­szych pro­ble­mów zdro­wot­nych naszych cza­sów – stre­sem. Jako kie­row­nik Poradni Psy­chia­trycz­nej Oddziału Zdro­wia Psy­chicz­nego Doro­słych Hawaj­skiego Wydziału Zdro­wia sam dosko­nale go znam. Naj­waż­niej­sze, czego musia­łem się nauczyć, to jak uspo­ka­jać umysł pełen kotłu­ją­cych się myśli. Po powro­cie do domu nie potra­fi­łem zapo­mnieć o pracy, tylko w kółko ana­li­zo­wa­łem pro­blemy z danego dnia. Po cięż­kim dniu „nagra­dza­łem” się ulu­bioną potrawą popra­wia­jącą mi nastrój – sma­żo­nym kur­cza­kiem. Tym­cza­sem już po sto­sun­kowo krót­kim cza­sie sto­so­wa­nia pro­gramu Edu­ka­cji Mózgu prze­ko­na­łem się, że mój umysł zde­cy­do­wa­nie się uspo­koił. Nie potrze­buję już kofe­iny, żeby pod­trzy­mać ener­gię, i zma­lał mój ape­tyt na nie­zdrową żyw­ność.

Metody łago­dze­nia stresu przed­sta­wione w kroku pierw­szym pro­gramu Edu­ka­cji Mózgu opie­rają się na pie­lę­gno­wa­niu uważ­no­ści, czyli zdol­no­ści sku­pia­nia uwagi na chwili obec­nej. Wiele badań nauko­wych potwier­dziło, że jedną z korzy­ści wyni­ka­ją­cych z uważ­no­ści jest reduk­cja stresu. W ramach Edu­ka­cji Mózgu kon­kret­nie pra­cu­jemy nad roz­wi­nię­ciem tak zwa­nej inte­ro­cep­cji – zdol­no­ści uświa­da­mia­nia sobie i inter­pre­to­wa­nia sygna­łów pły­ną­cych z naszego ciała. W medy­cy­nie Zachodu bada­nia inte­ro­cep­cji są sto­sun­kowo nowe, ale uważa się obec­nie, że ma ona ogromne zna­cze­nie dla naszego dobro­stanu i moty­wa­cji. Nie­pra­wi­dłowa inte­ro­cep­cja pro­wa­dzi do licz­nych pro­ble­mów prze­kła­da­ją­cych się też na zdro­wie publiczne, takich jak uza­leż­nie­nia, depre­sja, zabu­rze­nia odży­wia­nia, bóle prze­wle­kłe i zespół stresu poura­zo­wego.

Krok drugi polega na pracy nad ela­stycz­no­ścią mózgu, tak żeby­śmy łatwiej godzili się ze zmia­nami. W zachod­niej neu­ro­nauce mówimy w tym wypadku o kon­cep­cji pla­stycz­no­ści mózgu. Bada­nia wielu neu­ro­bio­lo­gów pro­wa­dzone w dru­giej poło­wie XX wieku pomo­gły nam zro­zu­mieć, że nasz mózg nie­ustan­nie się zmie­nia, usu­wa­jąc i two­rząc połą­cze­nia ner­wowe w zależ­no­ści od tego, jak z niego korzy­stamy. Ćwi­cze­nia fizyczne, szcze­gól­nie o niskiej inten­syw­no­ści, jakie pro­po­nuje pro­gram Edu­ka­cji Mózgu, zwięk­szają wydzie­la­nie neu­ro­tro­fin – bia­łek wytwa­rza­nych przez neu­rony, nale­żą­cych do czyn­ni­ków wzro­stu ner­wów – co sprzyja zdol­no­ści mózgu do zmian połą­czeń ner­wo­wych.

Krok trzeci pomaga uwol­nić mózg od nie­po­żą­da­nych wzor­ców emo­cjo­nal­nych. W sytu­acjach o dużym napię­ciu emo­cjo­nal­nym u osób zdro­wych obser­wuje się pobu­dze­nie obsza­rów mózgu prze­twa­rza­ją­cych emo­cje i jed­no­cze­śnie jesz­cze sil­niej­szą akty­wa­cję tych zaan­ga­żo­wa­nych w pla­no­wa­nie i podej­mo­wa­nie decy­zji. Nie­stety, czę­sto zda­rzają się też nie­pra­wi­dłowe reak­cje emo­cjo­nalne, które unie­moż­li­wiają mądre wybory i pla­no­wa­nie. Metody pro­po­no­wane w Edu­ka­cji Mózgu poma­gają pora­dzić sobie z tym pro­ble­mem – zastą­pić odru­chowe reak­cje umie­jęt­no­ściami szu­ka­nia roz­sąd­nych roz­wią­zań.

W minio­nych dwu­dzie­stu latach liczne zachod­nie bada­nia medyczne i psy­cho­lo­giczne wyka­zały, że medy­ta­cja i prak­tyki duchowe, takie jak zale­cane w tym pro­gra­mie, wzmac­niają struk­turę i funk­cje obsza­rów mózgu odpo­wie­dzial­nych za kon­trolę i podej­mo­wa­nie decy­zji. Ponadto meta­ana­liza badań nad psy­cho­lo­gicz­nymi skut­kami medy­ta­cji wyka­zuje znaczne zła­go­dze­nie lęku i nega­tyw­nych emo­cji. Innymi słowy, medy­ta­cja popra­wia naszą zdol­ność roz­po­zna­wa­nia emo­cji i świa­do­mego na nie reago­wa­nia, dzięki czemu nie pogar­szamy sytu­acji.

W kroku czwar­tym sku­piamy się na inte­gra­cji funk­cji mózgo­wych i uwol­nie­niu swo­jego poten­cjału dzięki ponow­nemu prze­ana­li­zo­wa­niu „pod­sta­wo­wych infor­ma­cji” – takich jak prze­ko­na­nia na temat sie­bie samych, innych i świata – a następ­nie zmiany reak­cji na nie. W psy­cho­lo­gii Zachodu odpo­wiada temu kon­cep­cja ponow­nej oceny poznaw­czej, czyli zmiany inter­pre­ta­cji infor­ma­cji wzbu­dza­ją­cych emo­cje, co wyzwala bar­dziej pożą­daną reak­cję emo­cjo­nalną. Czę­sto nawet nie uświa­da­miamy sobie tych pod­sta­wo­wych infor­ma­cji – tego, co w tym pro­gra­mie nazy­wane jest sys­te­mem ope­ra­cyj­nym naszego mózgu. Zda­jemy sobie z nich sprawę dopiero w wyniku okre­ślo­nej reak­cji emo­cjo­nal­nej, wspo­mnie­nia czy podej­ścia. Dzięki wykry­ciu i zmia­nie nega­tyw­nych reak­cji możemy prze­re­da­go­wać swoje pod­sta­wowe infor­ma­cje za pomocą cudu neu­ro­pla­stycz­no­ści. Na Zacho­dzie dopiero nie­dawno roz­po­częto bada­nia nad ponowną oceną poznaw­czą i pro­ce­sami decen­tra­cji, toteż mamy ogra­ni­czoną ilość dowo­dów, że uważ­ność wpływa na nie korzyst­nie. Z dowo­dów aneg­do­tycz­nych wynika jed­nak, że ma ona obie­cu­jący poten­cjał w tym zakre­sie.

W kroku pią­tym szko­limy się w celo­wym wyko­rzy­sty­wa­niu funk­cji mózgu. Ma to zwią­zek z zachod­nimi kon­cep­cjami poczu­cia wła­snej sku­tecz­no­ści, samo­kon­troli i poczu­ciem umiej­sco­wie­nia kon­troli. Poczu­cie wła­snej sku­tecz­no­ści to siła prze­ko­na­nia danej osoby, że potrafi wyko­ny­wać zada­nia i osią­gać cele. Samo­kon­trola polega na umie­jęt­no­ści pano­wa­nia nad swo­imi emo­cjami, zacho­wa­niem i pra­gnie­niami w zetknię­ciu z czyn­ni­kami zewnętrz­nymi. Z kolei poczu­cie umiej­sco­wie­nia kon­troli mówi o tym, do jakiego stop­nia dana osoba wie­rzy, że ma wpływ na zda­rze­nia, które ją spo­ty­kają. Liczne bada­nia psy­cho­lo­giczne wyka­zały, że silna samo­kon­trola, wyso­kie poczu­cie wła­snej sku­tecz­no­ści oraz wewnętrzne umiej­sco­wie­nie kon­troli wiążą się z całą gamą korzyst­nych skut­ków – lep­szym ogól­nym samopoczu­ciem, roz­sąd­niej­szymi wybo­rami w dzie­dzi­nie stylu życia, więk­szym zado­wo­le­niem z pracy, więk­szymi suk­ce­sami i lep­szymi rela­cjami.

Uwol­nie­nie wiel­kich zaso­bów wła­snego poten­cjału

Poświę­ci­łem życie wspie­ra­niu dobrego samo­po­czu­cia psy­chicz­nego, toteż bar­dzo się cie­szę, widząc, że pro­gram Edu­ka­cji Mózgu pomaga ludziom osią­gnąć lep­sze zdro­wie i więk­sze szczę­ście. My, leka­rze, też mamy trud­no­ści z pro­wa­dze­niem zdro­wego, zrów­no­wa­żo­nego życia. Dla­tego sam sko­rzy­sta­łem z metod przed­sta­wio­nych w tej książce. Sto­su­jąc się do zale­ceń, schu­dłem, popra­wi­łem rela­cje z innymi i zmie­ni­łem wiele szko­dli­wych nawy­ków, któ­rych wcze­śniej nie potra­fi­łem się wyzbyć.

Nad­zwy­czajny mózg to przy­stępny i zaj­mu­jący pod­ręcz­nik. Zachę­cam cię do jego prze­czy­ta­nia, bo wiem, że prak­ty­ko­wa­nie pię­ciu kro­ków tego pro­gramu może na zawsze zmie­nić twój mózg, a tym samym twoje życie. Edu­ka­cja Mózgu to prak­tyczny i roz­sądny spo­sób poma­ga­nia ludziom w uzy­ski­wa­niu poczu­cia dobro­stanu, któ­rego tak wielu pra­gnie w dzi­siej­szym skom­pli­ko­wa­nym świe­cie. Mam nadzieję, że w miarę lek­tury będziesz odkry­wać ogromny poten­cjał swo­jego mózgu w eks­cy­tu­jąco nowy spo­sób i że będziesz korzy­stać z tego uwol­nio­nego poten­cjału przez resztę życia.

James West­phal

Kie­row­nik Poradni Psy­chia­trycz­nej

Oddziału Zdro­wia Psy­chicz­nego Doro­słych

Hawaj­skiego Wydziału Zdro­wia

WSTĘP

Twoja podróż do praw­dzi­wego ja

Możesz zro­bić wszystko i możesz być wszyst­kim. Wie­rzysz w to? Zapew­niam cię, że to prawda. Sekret sta­wa­nia się tym, kim chcesz być, tkwi w mózgu. Zanim jed­nak będziesz mógł z niego odpo­wied­nio korzy­stać, musi on stać się twoim praw­dzi­wym przy­ja­cie­lem. Ta książka wskaże ci, jak zaprzy­jaź­nić się z wła­snym mózgiem, żeby móc w pełni zre­ali­zo­wać swój poten­cjał.

Bez mózgu nie mogli­by­śmy abso­lut­nie niczego robić. To dzięki niemu widzisz i sły­szysz i dzięki niemu potra­fisz myśleć, pra­co­wać, posłu­gi­wać się przed­mio­tami i nawią­zy­wać rela­cje z innymi. Mózg umoż­li­wia ci płacz pod­czas wzru­sza­ją­cego filmu, a także wyzna­nie komuś: „Kocham cię”. I dzięki niemu możesz zada­wać sobie pyta­nie: „Kim jestem?”.

Ludzie słusz­nie zachwy­cają się wie­loma cudow­nymi rze­czami na świe­cie – rośli­nami i zwie­rzę­tami, gwiaz­dami na nie­bie, nie­zwy­kłymi osią­gnię­ciami tech­niki – ale nasz mózg jest tysiące razy bar­dziej nie­sa­mo­wity. W nie­wiel­kiej prze­strzeni czaszki mie­ści się cen­tralna ste­row­nia, miej­sce medy­ta­cji i ośro­dek uzdra­wia­nia. Masz tam rów­nież szkołę, pla­cówkę badaw­czą, fabrykę che­miczną i park roz­rywki.

Mózg kon­tro­luje każdą myśl, emo­cję i zacho­wa­nie. Uczy się naj­róż­niej­szych form wie­dzy nie­zbęd­nej nam do codzien­nego funk­cjo­no­wa­nia. Obser­wuje obiekty i roz­pra­co­wuje spo­sób ich dzia­ła­nia. Potrafi leczyć urazy ciała i psy­chiki, duże i małe. Wytwa­rza związki che­miczne pośred­ni­czące we wszyst­kich naszych funk­cjach umy­sło­wych i fizjo­lo­gicz­nych, a ponadto gene­ruje naj­roz­ma­it­sze fan­ta­zje naszej nie­po­ha­mo­wa­nej wyobraźni. Potrafi zro­zu­mieć naj­bar­dziej zawiłe teo­rie filo­zo­ficzne i naj­bar­dziej skom­pli­ko­wane rów­na­nia mate­ma­tyczne. Jest nawet zdolny do uświa­do­mie­nia sobie nie­skoń­czo­nej świa­do­mo­ści, świata ist­nie­ją­cego poza emo­cjami i myślą.

Wszyst­kie wiel­kie osią­gnię­cia – każde doko­na­nie w dzie­jach ludz­ko­ści – są dzie­łem mózgu. Na doda­tek nasz mózg ma nie­skoń­cze­nie wielki uśpiony poten­cjał. Jeśli zatem go obu­dzisz i dobrze wyko­rzy­stasz, być może wpły­niesz nie tylko na wła­sny los, ale i na przy­szłość całej ludz­ko­ści, poma­ga­jąc w napra­wia­niu naszej pla­nety, któ­rej przy­szłość wisi teraz na wło­sku.

Podróż ku peł­nemu wyko­rzy­sta­niu poten­cjału mózgu zaczyna się od uświa­do­mie­nia sobie nastę­pu­ją­cego faktu: „Mam mózg o nie­wia­ry­god­nych moż­li­wo­ściach”. Kiedy w pełni w to uwie­rzysz, możesz zacząć lepiej go użyt­ko­wać. A dzięki temu popra­wić swoje życie i zapo­cząt­ko­wać wiel­kie zmiany w świe­cie. Ta książka została napi­sana z myślą o tym, żeby cię do tego zain­spi­ro­wać i dostar­czyć ci potrzeb­nych narzę­dzi.

Jak to wszystko się zaczęło

W mło­do­ści bory­ka­łem się z zespo­łem defi­cytu uwagi. Pod­czas lek­cji nie potra­fi­łem się sku­pić na sło­wach nauczy­cieli ani mate­riale w pod­ręcz­ni­kach. Błą­dzi­łem myślami gdzie indziej, roz­wa­ża­jąc takie pyta­nia, jak: „Kim jestem? Dla­czego się uro­dzi­łem? Dla­czego muszę żyć? Dla­czego ist­nieje wszech­świat?”. Inne rze­czy mnie nie inte­re­so­wały. Rodzice, nauczy­ciele i kole­dzy tego nie rozu­mieli i uwa­żali, że jestem dzi­wa­kiem, dla­tego zawsze byłem samotny.

Kiedy dora­sta­łem, te pyta­nia mnie nie opu­ściły, tylko raczej skło­niły do jesz­cze bar­dziej inten­syw­nego i wytrwa­łego zasta­na­wia­nia się nad sobą i istotą czło­wie­czeń­stwa. Szu­ka­jąc na nie odpo­wie­dzi w okre­sie doj­rze­wa­nia i wcze­snej doro­sło­ści, dosze­dłem do nowych spo­strze­żeń i prze­my­śleń doty­czą­cych mnie samego, innych ludzi i ludz­kiego mózgu. Uświa­do­mi­łem sobie, że mózg jest moim życiem – że jest wszyst­kim. Wszel­kie pra­gnie­nia życiowe, czy cho­dzi o zdro­wie, szczę­ście, suk­cesy, a nawet oświe­ce­nie, mogę zre­ali­zo­wać tylko dzięki mózgowi.

Około dwu­dzie­stu lat temu zebra­łem zasady i metody roz­woju mózgu, które bada­łem i spraw­dza­łem, i opra­co­wa­łem kom­plek­sowy pro­gram samoroz­woju o nazwie Edu­ka­cja Mózgu. Z tych zasad i prak­tyk sko­rzy­stały już osoby z naj­roz­ma­it­szych śro­do­wisk, które zapra­gnęły zadbać o swoje zdro­wie i roz­wój. Pro­gram był pre­zen­to­wany w róż­nych for­mach, w tym jako przed­miot szkolny i szko­le­nia fir­mowe.

Obec­nie Edu­ka­cja Mózgu stała się samo­dzielną dys­cy­pliną aka­de­micką. Zało­żone w Korei Połu­dnio­wej insty­tut badaw­czy i uni­wer­sy­tet uła­twiają bar­dziej spe­cja­li­styczne bada­nia, naucza­nie i roz­po­wszech­nia­nie tego pro­gramu. Pań­stwo to uznaje tre­ne­rów Edu­ka­cji Mózgu za pro­fe­sjo­na­li­stów. Dodat­kowo ucznio­wie w wieku lice­al­nym mogą odkry­wać swoje pasje i poczu­cie wła­snej war­to­ści w alter­na­tyw­nej szkole Ben­ja­min School for Cha­rac­ter Edu­ca­tion, gdzie doj­rze­wają i reali­zują wyma­rzone pro­jekty, wyko­rzy­stu­jąc zasady i meto­do­lo­gię Edu­ka­cji Mózgu.

Nie po raz pierw­szy piszę książkę o mózgu. Kilka z nich przed­sta­wia­ją­cych wyko­rzy­sta­nie tego narządu stało się nawet świa­to­wymi best­sel­le­rami. Ta jest jed­nak naj­bar­dziej kom­plek­sowa i zawiera uak­tu­al­nione, dopra­co­wane i popra­wione zasady i metody Edu­ka­cji Mózgu. Od ponad dwu­dzie­stu lat je udo­sko­na­lam za pomocą badań, roz­wi­ja­nia ich i sto­so­wa­nia w codzien­nym życiu tysięcy osób z całego świata.

W tej książce nie sku­piam się na ana­to­mii ani neu­ro­fi­zjo­lo­gicz­nych funk­cjach mózgu. Poświę­cona jest ona raczej wyja­śnie­niom, jak wyko­rzy­stać mózg do odkry­cia wła­snej war­to­ści, stwo­rze­nia na nowo fabuły swo­jego życia i zmiany przy­szło­ści. A przede wszyst­kim chcę poło­żyć nacisk na to, że poprawa życia za pomocą roz­wi­ja­nia mózgu jest umie­jęt­no­ścią, którą każdy może opa­no­wać, ćwi­czyć i sto­so­wać w codzien­nym życiu. Dzięki temu możesz wpro­wa­dzić w nim ogromne zmiany.

Sys­tem ope­ra­cyjny mózgu

Postrze­gam mózg jako podobny pod pew­nymi wzglę­dami do kom­pu­tera. Oczy­wi­ście, jest bez porów­na­nia bar­dziej skom­pli­ko­wany i może samo­dziel­nie celowo się zmie­niać, do czego kom­pu­tery nie są zdolne. Mimo wszystko uwa­żam, że prak­tyczne jest myśle­nie, iż mózg posiada sys­tem ope­ra­cyjny, który możemy zmie­niać i uak­tu­al­niać. Wyko­rzy­stuje go do prze­twa­rza­nia infor­ma­cji, podob­nie jak kom­pu­ter, tyle że w przy­padku mózgu taki sys­tem składa się z prze­ko­nań i uprze­dzeń, za któ­rych pośred­nic­twem wcho­dzisz w inte­rak­cje ze świa­tem. Główne prze­sła­nie tej książki mówi, że potra­fisz stale uak­tu­al­niać sys­tem ope­ra­cyjny wła­snego mózgu, dzięki czemu osią­gnie on osta­tecz­nie peł­nię swo­ich moż­li­wo­ści.

Kiedy kupu­jemy samo­chód, kom­pu­ter czy inne urzą­dze­nie, otrzy­mu­jemy pod­ręcz­nik użyt­kow­nika, ale nie­stety nikt nam go nie wrę­cza w przy­padku naj­bar­dziej zło­żo­nej tech­no­lo­gii, jaką jest mózg. Czy nie byłoby wspa­niale, gdy­by­śmy mogli po pro­stu zaj­rzeć do instruk­cji i spraw­dzić, jak pano­wać nad emo­cjami, jak mak­sy­mal­nie wyko­rzy­stać swoje moż­li­wo­ści i jak zna­leźć spo­kój w roz­go­rącz­ko­wa­nym świe­cie? Co prawda w pew­nym sen­sie mamy taki pod­ręcz­nik, tylko musimy na nowo się nauczyć, jak go czy­tać. Ist­nieje on w for­mie naszej wro­dzo­nej wie­dzy, którą dys­po­nu­jemy od chwili przyj­ścia na świat. Wystar­czy, że nie będziemy w tym prze­szka­dzać i uświa­do­mimy sobie, iż cała ta wie­dza tam jest, wpi­sana w samą naturę naszego mózgu.

Przez całe życie zaj­muję się odkry­wa­niem na nowo, rese­to­wa­niem i uak­tu­al­nia­niem sys­temu ope­ra­cyj­nego mojego mózgu. „Kim jestem? Co jest celem mojego życia?” Fun­da­men­talne pyta­nia, które sobie zada­wa­łem, oka­zały się punk­tem zwrot­nym, dzięki któ­remu w moim mózgu roz­bły­sło jasne świa­tło. A kiedy zna­la­złem na nie odpo­wie­dzi, moje życie rady­kal­nie się zmie­niło. Głę­boka auto­re­flek­sja pozwo­liła mi odkryć cel, na któ­rym naprawdę mi zale­żało, a mózg pomógł mi prze­or­ga­ni­zo­wać życie tak, żebym nasta­wił się na jego osią­gnię­cie. Wszystko, cze­go­kol­wiek potrze­bo­wa­łem, żeby speł­nić swoje marze­nie, uzy­ska­łem za pomocą mózgu.

Nie­za­leż­nie od tego, czego aku­rat pra­gniesz, możesz to urze­czy­wist­nić. Jeśli masz jakieś marze­nia, nie wahaj się. Odważ­nie wybierz to, na czym naprawdę ci zależy. A potem, tocząc nie­ustanne roz­mowy z mózgiem, dopro­wadź do tego, żeby się speł­niło. Jeśli jesz­cze nie masz marze­nia, bez waha­nia poproś mózg, żeby je zna­lazł. Uważ­nie cię wysłu­cha i zrobi wszystko, żeby odkryć, czego naj­bar­dziej pra­gniesz. Pamię­taj o ogrom­nej mocy ukry­tej w mózgu i zadaj sobie pyta­nie, co się sta­nie, jeśli ni­gdy w pełni jej nie wyko­rzy­stasz. Co, jeśli dzień za dniem będziesz wieść nie­za­do­wa­la­jące życie do czasu, aż wydasz ostat­nie tchnie­nie? Czy to nie będzie praw­dziwy dra­mat?

Nie­za­leż­nie od tego, kim jesteś, jeśli będziesz pod­cho­dzić do mózgu z miło­ścią i sza­cun­kiem, sze­roko otwo­rzy ci drzwi. Naj­bar­dziej liczę na to, że dzięki tej książce dopro­wa­dzisz do tego, że mózg sta­nie się dla cie­bie naj­bar­dziej odda­nym przy­ja­cie­lem, jakiego można sobie wyobra­zić. Ten przy­ja­ciel może być twoją naj­moc­niej­szą stroną, kiedy będziesz dążyć do odkry­cia praw­dzi­wego sie­bie – tego, kim naprawdę jesteś. Mam nadzieję, że pod­czas inte­rak­cji i roz­mów z mózgiem, które będziesz pro­wa­dzić tak, jak­byś roz­ma­wiał z naj­droż­szym przy­ja­cie­lem i brat­nią duszą, uświa­do­misz sobie nie­zmierną war­tość i poten­cjał, jakie masz do dys­po­zy­cji, i w pełni je wyko­rzy­stasz.

Kiedy latami pra­co­wa­łem nad roz­wi­ja­niem i popu­la­ry­zo­wa­niem Edu­ka­cji Mózgu, naj­więk­szym darem, jaki otrzy­ma­łem, było ponowne odkry­cie wiel­ko­ści ludz­kiego ducha. Nie­zwy­kle pokrze­pia­jąco było widzieć, że tak wiele osób odzy­skuje poczu­cie pew­no­ści sie­bie, odwagę, har­mo­nię i spo­kój dzięki inte­rak­cjom z mózgiem. Obser­wo­wać, jak roz­kwita ich zro­zu­mie­nie, sza­cu­nek i miłość do ludzi oraz innych form życia, szcze­gól­nie wśród młod­szych poko­leń. Uwa­żam, że aby pora­dzić sobie z wyzwa­niami sto­ją­cymi obec­nie przed ludz­ko­ścią i naszą pla­netą, musimy obu­dzić w sobie naj­wspa­nial­sze i naj­szla­chet­niej­sze cechy istot ludz­kich. Wiemy już aż nazbyt dobrze, że jeśli nasza świa­do­mość nie jest dosta­tecz­nie doj­rzała, by myśleć o całej Ziemi i ludz­ko­ści, nawet naj­bar­dziej zaawan­so­wane tech­no­lo­gie mogą stać się prze­kleń­stwem zamiast bło­go­sła­wień­stwem.

My, ludzie, sta­jemy się naprawdę wielcy dzięki naszej zdol­no­ści reali­zo­wa­nia szla­chet­nego pra­gnie­nia poma­ga­nia innym bez oglą­da­nia się na bez­po­śred­nie oso­bi­ste korzy­ści. To wła­śnie są naj­wyż­sze uśpione moce ludz­kiego mózgu. Jeśli nie zdo­łamy stwo­rzyć poko­jo­wej i trwa­łej ziem­skiej cywi­li­za­cji, choć dys­po­nu­jemy mocą naszego nie­sa­mo­wi­tego mózgu, czy nie będzie to praw­dziwa hańba? Gdy­by­śmy uznali te cele za prio­ry­tet ludz­ko­ści, nasze mózgi z pew­no­ścią osią­gnę­łyby tę wiel­kość. A wów­czas ludzki mózg nie byłby już po pro­stu „mądry”, tylko udo­wod­niłby, że jest praw­dzi­wie nad­zwy­czajny.

wio­sna 2016

Ilchi Lee

1

Pół­to­ra­ki­lo­gra­mowy wszech­świat

ROZ­DZIAŁ 1

Witaj w swoim mózgu

Czy przy­nio­słeś swój mózg?

Czy przy­nio­słeś swój mózg? Takie pyta­nie czę­sto zadaję uczest­ni­kom na początku publicz­nych wykła­dów. Wszy­scy się śmieją i odpo­wia­dają „Tak!”, jakby to było oczy­wi­ste. Wtedy ponow­nie pytam: „Czy naprawdę każde z was przy­nio­sło tu dziś ze sobą mózg? Rze­czy­wi­ście?”.

Po dru­gim pyta­niu uczest­nicy zaczy­nają się zasta­na­wiać, o co tak naprawdę mi cho­dzi. A ja, kiedy uznam, że nad­szedł wła­ściwy moment, szybko dodaję: „Jest jeden waru­nek, żeby można było wysłu­chać tego wykładu. Każdy z was musi się upew­nić, że jego mózg jest naprawdę tu i teraz. Jeśli nie, pro­szę go w tej chwili spro­wa­dzić”.

Mózg kie­ruje wszyst­kimi naszymi poczy­na­niami fizycz­nymi i umy­sło­wymi, od naj­waż­niej­szych funk­cji życio­wych naszego orga­ni­zmu po naj­bar­dziej zaawan­so­wane funk­cje poznaw­cze. Nie ma jed­nak ner­wów czu­cio­wych, aby wyczu­wać swoją obec­ność, ani ner­wów rucho­wych czy mię­śni, żeby sobą poru­szać. Znaj­duje się w twar­dej czaszce, toteż nie możemy go zoba­czyć ani dotknąć. Więk­szość z nas prze­cho­dzi przez życie, zazwy­czaj nie uświa­da­mia­jąc sobie jego obec­no­ści.

Oczy­wi­ście wszy­scy słu­cha­cze mają ze sobą swój mózg, ale więk­szość z nich tylko w sen­sie fizycz­nym. Uświa­da­miają sobie jego ist­nie­nie, dopiero kiedy spy­tam: „Czy naprawdę przy­nio­słeś ze sobą mózg?”. Wtedy w końcu zaczy­nają zda­wać sobie sprawę z obec­no­ści mózgu.

Więk­szość z nas nie zasta­na­wia się nad mózgiem, dopóki nie zacznie boleć nas głowa albo zawo­dzić pamięć. Na ogół zakła­damy, że jest to coś poza naszym wpły­wem. Choć oczy­wi­ście rozu­mowo wiemy, że dzięki mózgowi możemy korzy­stać z pię­ciu zmy­słów, zapo­mi­namy o nim samym, bo bez­po­śred­nio nie doświad­czamy jego ist­nie­nia. Nie­czę­sto myślimy o nim jako o jed­nej z czę­ści naszego ciała. Co wię­cej, uczy się nas, że moż­li­wo­ści inte­lek­tu­alne mózgu są gene­tycz­nie zapro­gra­mo­wane, a to suge­ruje, że nie możemy go roz­wi­jać i prze­kształ­cać. W rze­czy­wi­sto­ści jed­nak mózg nie­ustan­nie się dosto­so­wuje i mody­fi­kuje swoje połą­cze­nia, a ty przez cały czas możesz zmie­niać go na lep­sze.

Coś nad­zwy­czaj­nego

Ludzki mózg czę­sto porów­nuje się do kom­pu­tera, a wiele osób wręcz sądzi, że i jedno, i dru­gie działa w dużej mie­rze tak samo. Nie­któ­rym nawet się wydaje, że zaawan­so­wane kom­pu­tery, takie jak te, które wysłały sta­tek kosmiczny na Marsa, mają o wiele więk­sze moż­li­wo­ści niż ludzki mózg. W rze­czy­wi­sto­ści jed­nak żaden kom­pu­ter na świe­cie nie potrafi dorów­nać jego nie­zwy­kłym osią­gnię­ciom.

Na przy­kład żaden kom­pu­ter nie potrafi stwo­rzyć wła­snego pro­gramu. Tym­cza­sem mózg nie tylko kie­ruje dzia­ła­niem całego orga­ni­zmu, ale też nie­ustan­nie się dosko­nali, żeby spro­stać zło­żo­nym wyma­ga­niom spo­łe­czeń­stwa, w któ­rym żyjesz. Na doda­tek szybko się adap­tuje do róż­nych i zmie­nia­ją­cych się śro­do­wisk, dosto­so­wuje je do naszych potrzeb oraz oce­nia wła­sne dzia­ła­nie. Naj­bar­dziej zaawan­so­wane kom­pu­tery na świe­cie są dzie­łem ludz­kiego mózgu, ale nawet on sam ni­gdy nie zdoła w pełni się repli­ko­wać w postaci maszyny. Ni­gdy nie będzie niczego rów­nie potęż­nego, zaawan­so­wanego i twór­czego jak ludzki mózg – a ty już go masz! Czy nie wydaje się roz­sądne, żeby po pro­stu jak naj­le­piej go wyko­rzy­stać, a przez to wzbo­ga­cić dosłow­nie każdy aspekt swo­jego życia?

Jeśli posta­no­wisz w pełni wyko­rzy­stać poten­cjał nad­zwy­czaj­nego mózgu, musisz się nauczyć trak­to­wać go jak nie­od­łączną część swo­jego ciała. Prawdę mówiąc, żaden inny narząd nie jest tak ści­śle zaan­ga­żo­wany w każdą ludzką aktyw­ność. Mózg nie tylko jest czę­ścią two­jego ciała, ale też gene­ruje i regu­luje wszyst­kie jego funk­cje.

Podob­nie jed­nak jak mię­śnie i stawy sztyw­nieją, gdy się nie ruszamy, tak i mózg traci swoją ela­stycz­ność, gdy go zanie­dbu­jemy. Dla zacho­wa­nia kon­dy­cji fizycz­nej konieczne są roz­cią­ga­nie i ćwi­cze­nia. Mózgowi też musimy zapew­nić dosta­teczną por­cję aktyw­no­ści, żeby zadbać o jego opty­malną spraw­ność. Jest on bez­po­śred­nio połą­czony z wszyst­kimi innymi czę­ściami ciała, toteż w dba­niu o niego nie­zbędne są ener­giczne ćwi­cze­nia fizyczne, pra­wi­dłowe odży­wia­nie i sen oraz dobre rela­cje z innymi. Dużą rolę odgry­wają też zaję­cia umy­słowe, jak czy­ta­nie, roz­mowy i gry stra­te­giczne, ale metody Edu­ka­cji Mózgu, z któ­rymi zapo­znasz się w tej książce, pobu­dzają go bar­dziej bez­po­śred­nio i wszech­stron­nie.

Wewnątrz ludz­kiego mózgu

Zanim będziesz mógł lepiej pano­wać nad swoim mózgiem, musisz przede wszyst­kim poczuć się w jego towa­rzy­stwie swo­bod­nie i dobrze go poznać – jak przy­ja­ciela, któ­rym w isto­cie jest. Z jed­nej strony jest on wszyst­kim i pozo­staje nie­ro­ze­rwal­nie zwią­zany z każ­dym twoim odde­chem, każdą myślą i każ­dym dzia­ła­niem, które kie­dy­kol­wiek pod­ją­łeś. Z dru­giej strony jed­nak jest narzą­dem róż­nią­cym się od serca, wątroby czy żołądka tylko swoją nie­zwy­kłą zło­żo­no­ścią. Nie musisz posiąść peł­nej wie­dzy o mózgu, żeby bar­dziej świa­do­mie pod­cho­dzić do każ­dego aspektu życia. Potrze­bu­jesz nato­miast pod­sta­wo­wych infor­ma­cji o jego dzia­ła­niu, bo to pozwoli ci uzy­skać nad nim więk­szą kon­trolę i zmie­nić życie na lep­sze w spo­sób, któ­rego pra­gniesz.

FASCY­NU­JĄCE INFOR­MA­CJE O MÓZGU

Poznaj kilka inte­re­su­ją­cych danych licz­bo­wych doty­czą­cych mózgu. Czy coś cię zasko­czyło?

Typowy mózg sta­nowi około 2 pro­cent masy ciała czło­wieka, ale zużywa około 20 do 25 pro­cent jego ener­gii i wdy­cha­nego tlenu.Każdy neu­ron łączy się śred­nio z 40 tysią­cami synaps, a infor­ma­cja prze­pływa pomię­dzy neu­ronami w ciągu tysięcz­nej czę­ści sekundy.Twój mózg zawiera około 100 miliar­dów neu­ro­nów – zatem potrze­bo­wał­byś ponad trzech tysięcy lat, żeby je poli­czyć.Kawa­łek tkanki mózgo­wej wiel­ko­ści ziarnka pia­sku zawiera 100 tysięcy neu­ro­nów i miliard synaps, które mogą komu­ni­ko­wać się ze sobą.Kiedy nie śpisz, wszyst­kie twoje neu­rony łącz­nie mogą wyge­ne­ro­wać od 10 do 20 watów mocy. To wystar­czy, żeby oświe­tlić pokój, cho­ciaż byłoby w nim raczej ciemno.Mózgi nasto­lat­ków nie są w pełni roz­wi­nięte, bo doj­rze­wa­nie racjo­nal­nych czę­ści kory mózgo­wej koń­czy się około 25 roku życia. W rezul­ta­cie na ich decy­zje w nad­mier­nym stop­niu wpły­wają emo­cje.W prze­cięt­nym mózgu rodzi się około 70 tysięcy myśli dzien­nie i uważa się, że 70 pro­cent z nich jest nega­tyw­nych.Gdyby cał­ko­wi­cie odciąć dopływ krwi do mózgu, żył­byś tylko 10 sekund.

Poświęćmy tro­chę czasu na krótką wycieczkę po mózgu. Przy­łóż dło­nie do boków czaszki i po pro­stu pomyśl, że pod tą twardą osłoną znaj­duje się tkanka mająca więk­sze zna­cze­nie niż jaka­kol­wiek inna część cie­bie – tkanka, bez któ­rej wszyst­kie inne są bez­u­ży­teczne. Trzy­ma­jąc głowę w dło­niach, uświa­dom sobie, że to mózg zapo­cząt­ko­wał i prze­pro­wa­dził skom­pli­ko­wane pro­cesy, które umoż­li­wiły ci pod­nie­sie­nie rąk. A roz­my­śla­jąc tak o mózgu, pamię­taj, że to myśle­nie zacho­dzi w narzą­dzie znaj­du­ją­cym się tuż pod czub­kami two­ich pal­ców. Kiedy twój mózg myśli, to ty myślisz. Twój mózg jest tobą w dosłowny i wspa­niały spo­sób.

Pomarsz­czony, gąb­cza­sty i różo­wawo-szary

Zapewne widzia­łeś zdję­cia mózgu i wiesz, jak wygląda. Jest różo­wawo-szary i pofał­do­wany, z labi­ryn­tem zagłę­bień w powierzchni. Dzięki tym fał­dom zwięk­sza się powierzch­nia połą­czeń ner­wo­wych i w rezul­ta­cie nie­zwy­kle wydajny mózg zaj­muje sto­sun­kowo nie­wielką prze­strzeń. Kawa­łek tkanki mózgo­wej wiel­ko­ści ziarnka pia­sku zawiera około 100 tysięcy neu­ro­nów. Ochronę mózgu sta­nowi czaszka oraz ota­cza­jący go płyn.

Kon­sy­sten­cję tego narządu porów­nuje się do mięk­kiego tofu lub żela­tyny, tyle że z sie­cią pasm podob­nych do paję­czyny. Prze­ciętny ludzki mózg waży około pół­tora kilo­grama i jest nieco mniej­szy, niż mogło ci się wyda­wać – ma wiel­kość mniej wię­cej grejp­fruta.

Wśród zwie­rząt to nie ludzie mają naj­więk­szy mózg. Rekord należy do kasza­lota, któ­rego mózg waży około 7,8 kg. Nas nato­miast cechuje naj­wyż­szy sto­su­nek masy mózgu do masy całego ciała, wyno­szący około 2 pro­cent. Mózg kasza­lota jest ponad pięć razy cięż­szy niż ludzki, ale w kate­go­riach udziału w cał­ko­wi­tej masie ciała twój mózg jest sto razy więk­szy niż u tych stwo­rzeń.

Komórki mózgowe i połą­cze­nia ner­wowe

Na pozio­mie mikro­sko­po­wym w mózgu znaj­duje się spe­cjalny rodzaj komó­rek zwa­nych neu­ro­nami. To one są pod­sta­wo­wym jego budul­cem. Wszyst­kie infor­ma­cje w mózgu są prze­sy­łane od neu­ronu do jego sąsiada i ten pro­ces powta­rza się tysiące razy, od neu­ronu do neu­ronu, nawet dla naj­prost­szych myśli, wspo­mnień czy ruchów.

Neu­rony komu­ni­kują się ze sobą za pośred­nic­twem synaps, czyli oddzie­la­ją­cych je nie­wiel­kich złącz, przez które prze­sy­łany jest sygnał elek­tro­che­miczny. Każdy neu­ron uwal­nia zwią­zek neu­ro­che­miczny – che­miczny prze­kaź­nik wytwa­rzany w mózgu – w celu nawią­za­nia kon­taktu z sąsia­dem i pobu­dze­nia go do wysła­nia sygnału do kolej­nego neu­ronu. W naszym mózgu powstały miliardy takich połą­czeń i stale two­rzą się nowe, na przy­kład gdy coś pomy­ślimy albo nauczymy się cze­goś nowego. Sygnały bio­elek­tryczne płyną przez te połą­cze­nia z szyb­ko­ścią bły­ska­wicy, dając począ­tek naszym myślom, emo­cjom i odczu­ciom. Odbywa się to 25 tysięcy razy szyb­ciej niż w naj­szyb­szych współ­cze­snych kom­pu­te­rach.

Wydaj­ność mózgu nie zależy od liczby neu­ro­nów, tylko od stanu sieci infor­ma­cyj­nej neu­ro­nów i synaps. Im wię­cej masz połą­czeń synap­tycz­nych w mózgu, tym ści­ślej są połą­czone jego neu­rony, co uspraw­nia funk­cjo­no­wa­nie mózgu, a tym samym twoje.

Kiedy przy­sze­dłeś na świat, w twoim mózgu znaj­do­wało się 100 miliar­dów komó­rek. Każ­dego dnia aż 100 tysięcy z nich obumiera. Dzieje się to wsku­tek reak­cji neu­ro­che­micz­nych, stresu psy­chicz­nego, wstrzą­sów fizycz­nych i pro­cesu sta­rze­nia się, ale także w wyniku braku snu lub aktyw­no­ści fizycz­nej, złej diety i pew­nych środ­ków psy­cho­ak­tyw­nych. A mimo to, nawet jeśli doży­jesz do setki, 96 pro­cent mózgu pozo­sta­nie nie­tknięte. Na doda­tek pomimo tej utraty komó­rek masa całego mózgu się zwięk­szy. Jak to moż­liwe? Po pro­stu, im wię­cej uży­wasz mózgu, tym wię­cej wytwa­rza się synaps pomię­dzy neu­ro­nami, a tym samym gęstość tego narządu się zwięk­sza. Ten cią­gły roz­wój i sty­mu­lo­wa­nie „rośnię­cia” mózgu jest zarówno naszym obo­wiąz­kiem, jak i cudow­nym darem.

NEU­RONY I SYNAPSY

Typowe mapy sieci ner­wo­wych we wcze­snych fazach roz­woju

W prze­ci­wień­stwie do kom­pu­tera – w któ­rym zmiany odbie­ra­nych, prze­cho­wy­wa­nych lub prze­sy­ła­nych infor­ma­cji nie wpły­wają na jego struk­turę – zmiany infor­ma­cji w mózgu mogą zmie­niać jego struk­turę, zarówno deli­kat­nie, jak i rady­kal­nie. Kiedy jako dziecko uczy­łeś się mówić, twój mózg się zmie­niał, a jego gęstość rosła dzięki nowym połą­cze­niom synap­tycz­nym mię­dzy neu­ro­nami. Zmiana infor­ma­cji pod­czas nauki nowego wyrazu dosłow­nie na zawsze zmie­niła twój mózg. I wła­śnie ta trwa­jąca całe życie współ­za­leż­ność odróż­nia ludzki mózg od maszyny i spra­wia, że jesteś zdolny do prak­tycz­nie nie­skoń­czo­nych osią­gnięć.

Każdy rodzaj nauki – czy to będzie magia języka, umie­jęt­no­ści moto­ryczne potrzebne do rzu­ce­nia pod­krę­co­nej piłki, opa­no­wa­nie pozy­cji jogi czy gro­ma­dze­nie doświad­czeń życio­wych, które nazy­wamy wie­dzą – powo­duje powsta­nie nowych lub zmianę ist­nie­ją­cych dróg ner­wo­wych. Te drogi to zarówno sieć, wzdłuż któ­rej prze­miesz­cza się ener­gia elek­tro­che­miczna, jak i skom­pli­ko­wany sys­tem prze­twa­rza­jący infor­ma­cje. Twoje zro­zu­mie­nie ota­cza­ją­cego świata, twój sys­tem war­to­ści, oso­bo­wość, wspo­mnie­nia, umie­jęt­no­ści, a nawet nawyki, wszystko to ma u pod­łoża głę­boko zako­rze­nione fizyczne układy dróg ner­wo­wych, utrwa­lone dzięki czę­stemu prze­sy­ła­niu przez nie sygna­łów.

Ze względu na to, że mózg jest zdolny do cią­głych zmian, zmie­niać się może także wszystko, co kon­tro­luje – innymi słowy, każdy ele­ment two­jego życia. Co dzień możesz uczyć się nowych sztu­czek, od zna­le­zie­nia krót­szej drogi do domu, przez obcy język czy pozna­nie funk­cji nowego smart­fona, po jasne zro­zu­mie­nie, jak powstał wszech­świat. Kiedy nauczysz się grać w golfa albo na for­te­pia­nie, na zawsze zmie­nisz struk­turę swo­jego mózgu. Nawet kiedy doda­jesz nowy wymiar ducho­wo­ści do swo­jego życia, też ją mody­fi­ku­jesz. Ponie­waż nowe infor­ma­cje, doświad­cze­nia i czyn­no­ści fizycz­nie zmie­niają nasze drogi ner­wowe, oka­zuje się, że nawet głę­boka trans­for­ma­cja, którą nazy­wamy oświe­ce­niem, rów­nież opiera się na neu­ro­nach i łączą­cych je synap­sach.

NASZ MÓZG A WSPÓŁ­CZE­SNY STYL ŻYCIA

Współ­cze­sny styl życia zmie­nia nasz mózg. Bada­nia wyka­zują, że nie zawsze na lep­sze.

Skraca się nasz okres sku­pie­nia uwagi. W 2000 roku wyno­sił śred­nio dwa­na­ście sekund, a teraz osiem. Ozna­cza to, że jest krót­szy niż u prze­cięt­nej zło­tej rybki, gdzie wynosi dzie­więć sekund.Co cie­kawe, mile­nialsi (osoby w wieku od 18 do 34 lat) są bar­dziej zapo­mi­nal­scy niż osoby z okresu boomu demo­gra­ficz­nego. Czę­ściej niż ich rodzice zapo­mi­nają, jaki jest dzień tygo­dnia lub gdzie poło­żyły klu­cze!Prze­wle­kły stres towa­rzy­szący codzien­nemu życiu zmie­nia budowę i funk­cjo­no­wa­nie mózgu. Kur­czy się struk­tura uczest­ni­cząca w prze­cho­wy­wa­niu wspo­mnień (hipo­kamp), nato­miast powięk­sza się ta, gdzie rodzą się strach i nie­po­kój (ciało mig­da­ło­wate).Ewo­lu­owa­li­śmy do życia na łonie natury. Prze­by­wa­nie przez cały dzień w czte­rech ścia­nach jest wysoce nie­na­tu­ralne oraz stre­su­jące dla ciała i umy­słu. Depry­wa­cja sen­so­ryczna spo­wo­do­wana pracą w mdłych wnę­trzach odbija się bar­dzo nie­ko­rzyst­nie na funk­cjach poznaw­czych wyż­szego rzędu, takich jak zdol­ność roz­wią­zy­wa­nia pro­ble­mów, kre­atyw­ność i myśle­nie.Kiedy nie dostar­czasz orga­ni­zmowi dość kalo­rii, znaj­du­jące się w mózgu neu­rony odpo­wie­dzialne za uczu­cie głodu posu­wają się do aktów kani­ba­li­zmu, trak­tu­jąc to jako ostat­nią szansę na zdo­by­cie ener­gii. Czyli odchu­dza­nie się może zmu­sić twój mózg, by dosłow­nie sam się zja­dał!Czę­sto­tli­wo­ści fal magne­tycz­nych emi­to­wa­nych przez kom­pu­ter i tele­fon komór­kowy mogą uszko­dzić deli­katne błony komór­kowe w mózgu, tak że staną się nie­szczelne. Wów­czas szko­dliwe sub­stan­cje mogą się prze­do­stać do komó­rek mózgo­wych, a przy­datne związki z nich wypły­nąć.
Trzy poziomy mózgu

Mózgi wszyst­kich zwie­rząt, dużych i małych, speł­niają zadzi­wia­jąco wiele funk­cji. Nawet u naj­mniej­szych stwo­rzeń przez cały czas moni­to­rują i regu­lują funk­cje życiowe oraz natu­ralne pro­cesy zdro­wie­nia. Co zatem spra­wia, że mózg ludzki jest tak wyjąt­kowy? Staje się to bar­dziej zro­zu­miałe, kiedy spoj­rzymy na ten narząd z punktu widze­nia pro­ce­sów ewo­lu­cyj­nych, które go ukształ­to­wały. Trzy wyraźne poziomy, które obec­nie zgod­nie współ­pra­cują w naszej gło­wie, roz­wi­nęły się kolejno w toku ewo­lu­cji.

Pod­sta­wowy mózg – pień mózgu

Połóż dłoń u pod­stawy czaszki, tam gdzie łączy się ona z kar­kiem. Pod twoją dło­nią, wło­sami, skórą, czaszką i cienką war­stwą tkanki ochron­nej zwa­nej oponą twardą znaj­duje się pień mózgu – cza­sem nazy­wany mózgiem gadzim, bo sta­nowi główną część mózgów zwie­rząt z tej gro­mady. Pod­czas ewo­lu­cji zacho­wa­li­śmy tę pier­wotną, głę­boko poło­żoną struk­turę mózgową. W kate­go­riach ewo­lu­cyj­nych pień mózgu jest jego naj­star­szą czę­ścią i straż­ni­kiem życia.

Każda naj­mniej­sza infor­ma­cja pły­nąca do wyż­szych ośrod­ków mózgo­wych z reszty ciała musi naj­pierw przejść przez pień mózgu. Bie­rze on udział w kon­tro­lo­wa­niu ukła­dów ser­cowo-naczy­nio­wego i odde­cho­wego, wraż­li­wo­ści na ból i czuj­no­ści. Wyobraź sobie, że musiał­byś pomy­śleć o zaczerp­nię­ciu każ­dego odde­chu, przy­po­mi­nać sercu, że ma pom­po­wać krew, lub świa­do­mie wzy­wać leu­ko­cyty do miej­sca zaka­że­nia. Gdyby prze­ży­cie wyma­gało od cie­bie cią­głego myśle­nia, co twój orga­nizm ma zro­bić, nie miał­byś czasu na nic innego. Na szczę­ście nie musisz bez prze­rwy poświę­cać uwagi inte­rak­cjom mózgu z resztą ciała, bo pień mózgu robi to za cie­bie, nie­ustan­nie i bez anga­żo­wa­nia two­jej świa­do­mo­ści. Dar mózgu gadziego polega na prze­nie­sie­niu pod­sta­wo­wych funk­cji życio­wych do nieświa­do­mo­ści, dzięki czemu ener­gię świa­do­mo­ści możesz skie­ro­wać na sprawy wyż­szego rzędu.

Śród­mó­zgo­wie – układ lim­biczny

Teraz połóż dło­nie po bokach głowy, nieco z tyłu, tak żeby ich nasady spo­czy­wały na gór­nych czę­ściach uszu. Głę­boko pod tym obsza­rem i w oko­licy pnia mózgu znaj­duje się kilka struk­tur wcho­dzą­cych w skład układu lim­bicz­nego, cza­sem nazy­wa­nego mózgiem ssa­czym, bo mają go wszyst­kie ssaki. Nie­wielki cylin­dryczny rdzeń prze­dłu­żony łączący rdzeń krę­gowy z mózgo­wiem regu­luje oddy­cha­nie i ciśnie­nie krwi. Nad nim znaj­duje się szer­sza struk­tura zwana mostem, która kon­tro­luje ruch i zacho­wa­nie rów­no­wagi. Wzgó­rze prze­ka­zuje infor­ma­cje zmy­słowe z zakoń­czeń ner­wo­wych z całego ciała do wyż­szych ośrod­ków mózgo­wych, gdzie są one ana­li­zo­wane i sta­no­wią pod­stawę do dzia­ła­nia. Z kolei sąsied­nie pod­wzgó­rze kon­tro­luje spo­ży­cie pokarmu, popęd płciowy, stę­że­nia hor­mo­nów, zatrzy­my­wa­nie wody i auto­no­miczny układ ner­wowy.

To wła­śnie auto­no­miczny układ ner­wowy dba o twoje codzienne prze­ży­cie. Jego część współ­czulna (sym­pa­tyczna) ste­ruje reak­cją walki lub ucieczki w obli­czu stresu i nie­bez­pie­czeń­stwa, zwięk­sza­jąc tętno, ciśnie­nie krwi i krą­że­nie, uwal­nia­jąc adre­na­linę, kie­ru­jąc ener­gię uzy­skaną z pokarmu do mię­śni oraz ini­cju­jąc wydzie­la­nie do mózgu innych związ­ków che­micz­nych, co łącz­nie pomaga ci pora­dzić sobie z nagłym wyzwa­niem. Nato­miast układ przy­współ­czulny (para­sym­pa­tyczny) pośred­ni­czy w funk­cjach odpo­czynku i tra­wie­nia – obni­ża­niu tętna, pobu­dza­niu tra­wie­nia, sen­no­ści i maga­zy­no­wa­niu ener­gii uzy­ska­nej z pokarmu do póź­niej­szego wyko­rzy­sta­nia.

Układ lim­biczny odgrywa rolę w pobu­dze­niu sek­su­al­nym, odczu­wa­niu przy­jem­no­ści i bólu oraz róż­nych i zmien­nych emo­cji. Jest też ści­śle powią­zany z ośrod­kami myśle­nia i świa­do­mo­ści na wyż­szych pozio­mach mózgu, a coraz wię­cej naukow­ców jest prze­ko­na­nych, że w sprawne roz­wią­zy­wa­nie pro­ble­mów są też zaan­ga­żo­wane obszary odpo­wie­dzialne za emo­cje w ukła­dzie lim­bicznym. W kate­go­riach ducho­wych darami zwią­za­nymi z tą czę­ścią mózgu są poczu­cie łącz­no­ści z innymi, infor­ma­cje, jak czuć się bez­piecz­nym, dostar­cza­nie ciału przy­jem­no­ści i umoż­li­wia­nie nam doce­nia­nia fizycz­nych doświad­czeń.

TRÓJ­PO­ZIO­MOWA STRUK­TURA MÓZGU I JEJ FUNK­CJE

Poziom mózguEtap ewo­lu­cjiFunk­cjeCha­rak­te­ry­stykaKora nowaNaczelneLogika, inte­li­gen­cjaIndy­wi­du­alnaUkład lim­bicznySsakiEmo­cje, reak­cjeGru­powaPień mózguGadyFunk­cje życiowe, natu­ralne zdro­wie­nieUni­wer­salna
Nowy mózg – kora nowa

Roz­łóż palce obu dłoni naj­sze­rzej, jak potra­fisz, i połóż je na szczy­cie czaszki, tak żeby małe palce doty­kały brwi, a kciuki się­gały jak naj­bar­dziej do tyłu. Pod dłońmi masz teraz około 90 pro­cent kory mózgo­wej – jej część zwaną korą nową lub nowym mózgiem, która w toku ewo­lu­cji roz­wi­nęła się naj­póź­niej, a zatem jest naj­młod­szą czę­ścią mózgu nie­któ­rych zwie­rząt. Zazwy­czaj kiedy myślimy o wyglą­dzie mózgu, mamy na myśli przy­po­mi­na­jącą orzech wło­ski korę nową, pełną fałd i zagłę­bień.

W tych par­tiach mózgu zlo­ka­li­zo­wane są wszyst­kie wyż­sze funk­cje, w tym mowa, ana­liza wspo­mnień i nasza nie­zwy­kle zło­żona cecha, którą nazy­wamy świa­do­mo­ścią. Dzięki roz­wo­jowi kory nowej ludzie stali się zdolni do wyna­le­zie­nia nie­sa­mo­wi­cie zaawan­so­wa­nych sys­te­mów komu­ni­ka­cji, zor­ga­ni­zo­wa­nia spo­łe­czeństw, stwo­rze­nia ide­olo­gii i reli­gii, bada­nia i wyja­śnia­nia świata natury oraz two­rze­nia dzieł sztuki i pięk­nych obiek­tów.

Kora mózgowa jest podzie­lona na lewą i prawą pół­kulę, a każda z nich na obszary zwane pła­tami, które spe­cja­li­zują się mię­dzy innymi w mowie, myśle­niu kon­cep­cyj­nym, postrze­ga­niu zmy­sło­wym, zada­niach prze­strzenno-wzro­ko­wych, orien­ta­cji ciała, sku­pie­niu uwagi oraz ini­cjo­wa­niu ruchów mię­śni. Cho­ciaż pół­kule są ana­to­micz­nie podobne, wystę­pują pomię­dzy nimi istotne róż­nice. Jeśli nale­żysz do więk­szo­ści, twoja lewa pół­kula odgrywa bar­dziej ana­li­tyczną rolę niż prawa i ste­ruje pro­ce­sami mate­ma­tycz­nymi, języ­ko­wymi oraz ana­li­tycz­nymi. W pra­wej nato­miast znaj­dują się ośrodki myśle­nia nie­wer­bal­nego, orien­ta­cji wizu­alno-prze­strzen­nej i holi­stycz­nego postrze­ga­nia rela­cji.

W zdro­wym mózgu obie pół­kule anga­żują się w prak­tycz­nie każde nasze przed­się­wzię­cie, nie­ustan­nie komu­ni­ku­jąc się ze sobą przez dużą wiązkę włó­kien ner­wo­wych zwaną cia­łem modze­lo­wa­tym lub spo­idłem wiel­kim mózgu. Jed­no­cze­śnie nasz mózg jest na tyle zaradny i ela­styczny, że kiedy doj­dzie do uszko­dze­nia jakie­goś obszaru z powodu urazu lub cho­roby, czę­sto potrafi „się prze­pro­gra­mo­wać” i odtwo­rzyć utra­cone funk­cje w innym miej­scu, i to nawet w dru­giej pół­kuli.

Kora nowa pośred­ni­czy zarówno w pier­wot­nych instynk­tach, jak i wyż­szym myśle­niu, i jest wyłącz­nie odpo­wie­dzialna za twoje świa­dome inte­rak­cje ze świa­tem, w któ­rym żyjesz. Bez niej i jej nie­zwy­kłych zdol­no­ści obser­wa­cji, myśle­nia, eks­pe­ry­men­to­wa­nia i dzia­ła­nia nie mógł­byś wyko­ny­wać waż­nej pracy, pro­wa­dzić samo­chodu, śpie­wać koły­sa­nek dziecku ani opo­wia­dać o naj­waż­niej­szych dla cie­bie prze­ży­ciach przy­ja­cio­łom i naj­bliż­szym. Wiel­kim darem tej czę­ści mózgu jest to, że ma ona klu­cze do two­jego poten­cjału roz­wo­jo­wego, do two­jej zdol­no­ści świa­domego prze­kształ­ca­nia wła­snego życia i świata oraz połą­cze­nia się z czymś znacz­nie więk­szym od cie­bie.

Współ­dzia­ła­nie wszyst­kich pozio­mów

W codzien­nym życiu drogi ner­wowe w mózgu gadzim, ssa­czym i naczel­nych nie­ustan­nie har­mo­nij­nie ze sobą współ­pra­cują. Każdy z tych pozio­mów jest nie­zbędny dla two­jego prze­trwa­nia i dobro­stanu. Cho­ciaż to kora nowa spra­wuje naj­bar­dziej zaawan­so­wane funk­cje, to bez wspie­ra­ją­cych dzia­łań innych obsza­rów mózgu nie mógł­byś zre­ali­zo­wać swo­ich impo­nu­ją­cych doko­nań.

Na przy­kład kora nowa nie mogłaby sobie wyobra­zić i nama­lo­wać obrazu bez emo­cjo­nal­nego zaan­ga­żo­wa­nia układu lim­bicz­nego oraz jego pośred­nic­twa w ste­ro­wa­niu mię­śniami ręki i dostar­cza­niu infor­ma­cji wzro­ko­wych. Z kolei gdyby nie dzia­ła­nie pnia mózgu, z któ­rego zupeł­nie nie zda­jesz sobie sprawy, w ogóle nie mógł­byś malo­wać, bo serce nie pom­po­wa­łoby krwi, a płuca nie pobie­rały tlenu.

ŻYW­NOŚĆ POPRA­WIA­JĄCA WYDAJ­NOŚĆ MÓZGU

Zdrowa, zbi­lan­so­wana dieta ma ogromne zna­cze­nie dla pra­wi­dło­wej pracy mózgu. Zapa­mię­taj pro­stą prak­tyczną radę: co jest dobre dla two­jego ciała, jest dobre i dla mózgu.

Wszyst­kie rodzaje owo­ców jago­do­wych, w tym borówki ame­ry­kań­skie, tru­skawki, maliny i jeżyny, wspo­ma­gają pamięć.Pełne ziarno uwal­nia glu­kozę – źró­dło ener­gii dla mózgu – do krwio­biegu, ale odbywa się to powoli, dzięki czemu zacho­wu­jesz goto­wość umy­słu przez cały dzień. Wybie­raj „brą­zowe” płatki zbo­żowe, otręby pszenne, razowe pie­czywo i maka­ron.Ryby zawie­rają dużo kwa­sów tłusz­czo­wych omega-3, korzyst­nych dla zdro­wia mózgu, serca, sta­wów i ogól­nego dobrego samo­po­czu­cia. Wybie­raj ryby o dużej zawar­to­ści tłusz­czu, jak łosoś, sar­dynka i śledź.Bro­kuły są dosko­na­łym źró­dłem wita­miny K, która popra­wia zdol­no­ści poznaw­cze i inte­li­gen­cję.Kur­kuma, doda­wana zazwy­czaj do curry, ma silne wła­ści­wo­ści prze­ciw­za­palne i jest dobrym prze­ciw­u­tle­nia­czem. Zmniej­sza ilość bla­szek amy­lo­ido­wych wystę­pu­ją­cych w cho­ro­bie Alzhe­imera i otę­pie­niu star­czym.Orze­chy są boga­tym źró­dłem wita­miny E. Duże jej ilo­ści znaj­dują się rów­nież w zie­lo­nych warzy­wach liścia­stych, szpa­ra­gach, oliw­kach, nasio­nach, jaj­kach i peł­nym ziar­nie. Wita­mina E zapo­biega obni­ża­niu się zdol­no­ści poznaw­czych.Gorzka cze­ko­lada jest pysz­nym źró­dłem prze­ciw­u­tle­nia­czy. Jed­nak ze względu na zawarte w niej tłuszcz i cukier ogra­nicz się do około 25 g dzien­nie.Her­bata korzyst­nie wpływa na prze­pływ krwi. Zie­lona her­bata jest szcze­gól­nie dobra dla mózgu, bo wyka­zano, że rege­ne­ruje jego komórki.

Z dru­giej strony, każdy z nas powi­nien być wdzięczny za łaska­wość ewo­lu­cji, która oddzie­liła pień mózgu od kory nowej. Gdyby niż­sze struk­tury mózgu nie fil­tro­wały infor­ma­cji zmy­sło­wych i nie kie­ro­wały ich do odpo­wied­nich obsza­rów, życie byłoby dla nas cha­otycz­nym, osza­ła­mia­ją­cym, a nawet bole­snym bom­bar­do­wa­niem bodź­cami – podob­nym do prze­ła­do­wa­nia bodź­cami odczu­wa­nego przez część osób z auty­zmem. Bez tego oddzie­le­nia i fil­tro­wa­nia prze­ra­ża­jąca myśl mogłaby zatrzy­mać oddy­cha­nie, a poca­łu­nek uko­cha­nej osoby spo­wo­do­wać takie unie­sie­nie, że serce zaczę­łoby bić z nie­bez­pieczną czę­sto­tli­wo­ścią.

Uwa­żam, że błę­dem jest uzna­wa­nie tylko kory mózgo­wej za część mózgu mającą zna­cze­nie dla ludz­kiego cha­rak­teru. Emo­cje powsta­jące w ukła­dzie lim­bicz­nym mają silny wpływ – zarówno pozy­tywny, jak i nega­tywny – na nasze rela­cje z innymi, podej­mo­wa­nie decy­zji i poczu­cie celu życio­wego. Dla­tego bar­dzo waż­nym zada­niem jest naucze­nie się ich roz­po­zna­wa­nia i kie­ro­wa­nia nimi – nie spo­sób tego prze­ce­nić. Wiele lat tre­ningu ducho­wego prze­ko­nało mnie także, że nie­ustanna komu­ni­ka­cja pomię­dzy pniem mózgu i jego wyż­szymi struk­tu­rami jest pod­sta­wo­wym źró­dłem zdol­no­ści i poten­cjału mózgu. Jeśli zdo­łasz umie­jęt­nie obu­dzić pień mózgu, będziesz mógł wyko­rzy­stać pier­wotną ener­gię i nie­ogra­ni­czone źró­dło zdol­no­ści natu­ral­nego zdro­wie­nia.

Bada­nia naukowe wyka­zują, że w sta­nie sil­nej kon­cen­tra­cji maleje aktyw­ność w korze nowej i ukła­dzie lim­bicz­nym, a wzra­sta w pniu mózgu, choć odbywa się to poza naszą świa­do­mo­ścią. Twój naj­więk­szy poten­cjał i naj­praw­dziw­sza kre­atyw­ność rodzą się z inte­gra­cji pier­wot­nej siły życio­wej ukry­tej głę­boko w pniu mózgu, emo­cjo­nal­nego bogac­twa zapew­nia­nego przez układ lim­biczny i eks­pe­ry­men­tal­nych mocy kory mózgo­wej – trzech pozio­mów mózgu współ­pra­cu­ją­cych ze sobą we wspa­nia­łej koor­dy­na­cji i skom­pli­ko­wa­nej rów­no­wa­dze.

Czę­sto się zda­rza, że pewne obszary mózgu prze­szka­dzają innym, na przy­kład gdy emo­cje biorą górę nad racjo­nal­nym myśle­niem. Bywa, że strach skła­nia nas do nie­wła­ści­wych decy­zji albo racjo­nalna część umy­słu unie­moż­li­wia pełne wyra­że­nie uczuć. Metody Edu­ka­cji Mózgu sku­piają się na wszyst­kich trzech pozio­mach tego narządu i mają na celu dopro­wa­dze­nie do ich har­mo­nij­nej współ­pracy, która zastąpi rywa­li­za­cję mię­dzy nimi.

Nasz obecny sys­tem edu­ka­cji kon­cen­truje się zazwy­czaj na naj­wyż­szym pozio­mie mózgu, kła­dąc nacisk na racjo­nalne myśle­nie, roz­wój języ­kowy i umie­jęt­no­ści mate­ma­tyczne. Na pod­sta­wie wła­snych doświad­czeń dosze­dłem jed­nak do wnio­sku, że prze­ła­do­wa­nie mózgu fak­tami i licz­bami nie­ko­rzyst­nie wpływa na nasze zdro­wie i szczę­ście, jeśli nie dys­po­nu­jemy narzę­dziami, żeby zin­te­gro­wać „myślący mózg” z jego emo­cjo­nal­nym i nie­świa­do­mym pozio­mem. Pod­sta­wowe zasady i prak­tyczne metody przed­sta­wione w tej książce pozwolą ci har­mo­nij­nie korzy­stać ze wszyst­kich trzech pozio­mów i roz­wi­nąć nad­zwy­czajny kom­plek­sowy mózg.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

Tytuł ory­gi­nału: The Power Brain

Polish trans­la­tion copy­ri­ght © 2022 by Dom Wydaw­ni­czy REBIS Sp. z o.o., THE POWER BRAIN. Copy­ri­ght © 2016. All Rights Rese­rved. Publi­shed by arran­ge­ment with the ori­gi­nal publi­sher, Best Life Media.

Infor­ma­cja o zabez­pie­cze­niach

W celu ochrony autor­skich praw mająt­ko­wych przed praw­nie nie­do­zwo­lo­nym utrwa­la­niem, zwie­lo­krot­nia­niem i roz­po­wszech­nia­niem każdy egzem­plarz książki został cyfrowo zabez­pie­czony. Usu­wa­nie lub zmiana zabez­pie­czeń sta­nowi naru­sze­nie prawa.

Redak­tor: Agnieszka Horzow­ska

Pro­jekt i opra­co­wa­nie gra­ficzne okładki: Urszula Gireń

Foto­gra­fia na okładce: Shut­ter­stock

Wyda­nie I e-book (opra­co­wane na pod­sta­wie wyda­nia książ­ko­wego: Nad­zwy­czajny mózg, wyd. I, Poznań 2022)

ISBN 978-83-8188-906-3

Dom Wydaw­ni­czy REBIS Sp. z o.o.

ul. Żmi­grodzka 41/49, 60-171 Poznań

tel. 61 867 81 40, 61 867 47 08

e-mail: [email protected]

www.rebis.com.pl

Kon­wer­sję do wer­sji elek­tro­nicz­nej wyko­nano w sys­te­mie Zecer