30,29 zł
,,Sztyletem słów płonącym krwawe zadał rany Ogień serca zwęglonego zaprzestał się tlić I pożogi swąd wokół został rozlany Wtem horyzontu wolności szerokiego pękła nić”.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 17
© Oliwia Ołtarzewska, 2024
,,Sztyletem słów płonącym krwawe zadał rany
Ogień serca zwęglonego zaprzestał się tlić
I pożogi swąd wokół został rozlany
Wtem horyzontu wolności szerokiego pękła nić”
ISBN 978-83-8369-670-6
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Przedstawiam Wam nową (zaktualizowaną i dopracowaną po trzech latach od pierwszej publikacji) wersję ,,Krzyku zranionej duszy”. Opublikowanie tego projektu planowałam już od dawna, dlatego jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu nadszedł ten dzień, kiedy mogę podzielić się z Wami moją pracą. Mam nadzieję, że, czytając to, będziecie bawić się tak samo dobrze jak ja, gdy pisałam każdy z wierszy, które oddaje teraz z Wasze ręce.
i chciałabym
tak po prostu
zatopić się w oceanie pełnym różanych serc
i żeby te róże miały kolce
najostrzejsze ze wszystkich
bo nie lubię sielanki
nie chcę Cię mieć,
jeśli nie zasłużyłam
jesteś piękny jak te róże kwitnące na wietrze
piękny jak wschodzące słońce
jak wzburzone nocą fale oceanu
jesteś tak samo piękny jak i niebezpieczny
Twoje kolce ranią dogłębnie
ale mimo to
kocham Cię
i nie chcę aby Cię tego pozbawili
kiedy o Tobie myślę
moje serce boli jak nigdy
ale wiesz
ten ból jest dobry
to on przypomina mi o tym, że żyję
i że kocham tak jak jeszcze nigdy wcześniej
całym swoim pokaleczonym sercem
umarłam,
by narodzić się na nowo
jak feniks z popiołów
umarłam,
by dostrzec to,
czego nie widziałam za życia
umarłam
i choć wciąż żyłam
to moje serce zdeptane leżało u Twoich stóp
umarłam
i narodziłam się na nowo,
by w końcu dostrzec to, co niewidzialne
umarłam,
zobaczyłam tych wszystkich ludzi nad moim grobem
i to, że wcale nie byłam taka niewidzialna
umarłam,
choć wciąż żyję
umarłam,
by narodzić się jako zupełnie inna osoba
umarłam,
by żyć i odzyskać to, co mi zabraliście
nie chciałam tego
chciałam pamiętać te wszystkie chwile, które z nim spędziłam
nie chciałam zapominać
mimo to wiedziałam,
że nie będzie mi dane pamiętać
te pocałunki,
nieprzespane noce,