Miała zostać wymazana z kart historii, a jednak nawet po pięciu wiekach pobudza wyobraźnię i nie daje się zaszufladkować. O kim mowa? Oczywiście o Annie Boleyn, która zachwiała posadami XVI-wiecznego świata i która wciąż wymyka się jednoznacznej ocenie. Jak pokazujemy w niniejszym numerze, Anna Boleyn dla katolików była cudzołożnicą, heretyczką i kobietą demonem, przez którą Henryk VIII zerwał z Rzymem i rujnował skarbiec, dla wrogów stała się niebezpiecznym przeciwnikiem politycznym, a w opinii wielu historyków padła ofiarą wrogiej frakcji. Choć wyglądem odbiegała od ówczesnego kanonu urody, rozbudziła pożądanie króla i utrzymała je przez wiele lat, by wreszcie zostać królową. Jej determinacja i charyzma, a także łut szczęścia sprawiły, że osiągnęła znacznie więcej od innych królewskich kochanek, w tym swej starszej siostry. Nie przewidziała jednak, że nie urodzi królowi dziedzica, a ów chętnie skorzysta z pretekstu, aby zastąpić ją „cnotliwą i potulną” Jane Seymour. Anna Boleyn skończyła na szafocie jako królowa tysiąca dni. Dwie doby przed nią ścięto jej brata i rzekomych kochanków. Odwrócili się od niej dotychczasowi stronnicy, tacy jak Cromwell i wuj Thomas Howard, a ojciec nawet nie kiwnął palcem, aby ją ratować. Śmierć dzieci złamała jednak życie matce, Elżbiecie Howard, której sylwetkę również przypominamy w numerze. Choć żadna z tych postaci nie jest dziś w stanie przyćmić Anny, warto pamiętać, że to nie ona była największą skandalistką w rodzinie. Rola ta przypadła bowiem nieco zapomnianej Marii Boleyn, której imię pojawia się w kilku naszych tekstach. Rozwiązła dwórka i kochanka dwóch królów, zawierająca na koniec potajemne małżeństwo z człowiekiem niżej urodzonym, całkowicie jednak różni się od obrazu szlachetnego dziewczęcia, utrwalonego w popkulturze za sprawą filmu "Kochanice króla. Nie mniejszą słabością do mężczyzn odznaczała się także Małgorzata Tudor, starsza siostra Henryka VIII i zarazem bohaterka innego artykułu. Jej drugie małżeństwo zakończyło się fatalnie, ale szybko – tak jak brat zmieniał żony – wymieniła niewiernego męża na nowszy model. W numerze przedstawiamy ponadto historię pałacu Hampton Court, który stanowił wspaniałą scenerię dla królewskich romansów, historię uwielbianej na dworze Tudorów piłki nożnej oraz kosmetyków rujnujących zdrowie elżbietańskich elegantek. Z kolei historia Marii Tudor pokazuje, jak trudne było życie katolickiej księżniczki na dworze zdominowanym przez zwolenników nowej wiary i do jak poważnych zmian doprowadził związek Henryka VIII z Anną Boleyn, a co za tym idzie, zerwanie Anglii z Rzymem. Czytelnicy ciekawi wieści o zamorskich podróżach będą mogli się dowiedzieć, który z Anglików jako pierwszy dobił do brzegów Japonii i z czasem stał się zaufanym tamtejszego władcy. Gorąco polecamy również wywiad z Helen Castor, historykiem specjalizującym się w dziejach średniowiecznej Anglii, której książki "Joanna d’Arc. Jej historia" oraz "Wilczyce. Angielskie królowe" ukazały się nakładem Wydawnictwa Astra.