Czy Adam i Ewa pochodzą z Afryki?
Czy Che Guevara wciąż żyje?
Ile owiec jest w Nowej Zelandii?
Czy Holandia jest w tarapach?
Dlaczego zostaje się torreadorem?

W swojej książce autor opisuje najbardziej osobliwe spotkania na wszystkich pięciu kontynentach. Uparty i dociekliwy jak Michael Moore, bezpośredni jak Borat, bardziej jednak wyrafinowany i kulturalny, zbiera informacje u źródeł, troszcząc się o ich pełną wiarygodność. Rezultaty tych dociekań bywają zaskakujące, czasem szokują, zawsze jednak są absolutnie uczciwe, a przy tym niepozbawione komizmu. Samo życie.

W Sewilli autor pobiera nauki u słynnego torreadora i ląduje na rogach byka. W okolicach placu Pigalle zastanawia się razem z właścicielem klubu swingersów, czy Paryż nadal jest miastem miłości. W Nowej Zelandii liczy owce, w Tajlandii robi prawo jazdy na słoniu i konwersuje z czystej krwi księżniczką, która kopci jak lokomotywa, natomiast z sekretarzem generalnym prezydenta Boliwii wdaje się w dyskusję o zwycięstwie socjalizmu i wpływie spożycia pieczonych kurczaków na orientację seksualną.

Pasjonująca lektura dla wszystkich miłośników przygody – odważna, gorzka i śmieszna zarazem.