Książka będzie zapewne zaskoczeniem dla czytelnika, że oto o religii postanowili rozmawiać: były ksiądz jezuita i były ideowy komunista. Lektura od pierwszych stron  pokazuje, że mamy do czynienia z współczesną wersją platońskiego dialogu, który w atmosferze przyjaźni i tolerancji porusza tematy fundamentalne.

O czym rozmawiają? O Bogu jednym i wielu bogach, o tolerancji, o poszukiwaniu jedynej prawdy, o tym czym jest doświadczeni religijne, o relacjach między Bogiem a człowiekiem, o roli przypadku w życiu i o swoich mistrzach, na koniec o nadziei.

Można wymieniać licznych przywoływanych filozofów, teologów, pisarzy wspólne inspiracje i lektury rozmawiających, m. in: Pascal. Lewinas, Jaspers, Gadamer, Sartre, Arendt, Lem, Goethe, Kołakowski, Kertesz, Twardowski, Lem.

Stanisław Obirek nie kryje, że w koncepcjach  Baumana znalazł potwierdzenie wielu swoich intuicji, ujętych precyzyjniej, niż sam by to umiał sformułować.  Zygmunt Bauman zaskakuje znajomością problematyki teologicznej i to on właśnie  formułuje przejmujące w wymowie przesłanie o nieśmiertelności nadziei.

Rozmówców  łączy to samo poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o rolę religii w życiu człowieka. Wbrew oczekiwaniom  podążają wielokrotnie  tymi samymi drogami. Znakomicie się porozumiewają,  dyskretnie przywołują osobiste doświadczenia. Rozmowę moderuje umiejętnie Stanisław Obirek.  

Uczestniczenie poprzez lekturę w takiej rozmowie to ogromna satysfakcja intelektualna. Czytelnik ma większą szansę rozumienia poruszanych problemów, niż w przypadku czytania eseju – bo wypowiadane poglądy dynamizuje od razu odpowiedź.

Spośród licznie przeprowadzanych rozmów z Zygmuntem Baumanem ten dialog  zdecydowanie wyróżnia pogodny przyjacielski klimat, sprzyjający swobodzie formułowania myśli.