Osiemnastoletnią Charlotte wyróżnia spośród jej rówieśniczek zdrowy rozsądek i jasno sprecyzowane plany na przyszłość. Nie ma w jej młodym życiu miejsca na spontaniczne, młodzieńcze miłostki i nierozważne decyzje.

Nie było na nie miejsca, do czasu…

Ona miała plan. Wtedy spotkała jego…

Charlotte nie w głowie chłopaki, randki i wielkie miłości. Ma jasno określony plan i dopnie swego. Pójdzie na studia, zrobi karierę, udowodni coś rodzinie, a przede wszystkim sobie. Przecież zawsze wiedziała, czego chce, a zwłaszcza, czego chce uniknąć – głupich, nastoletnich zauroczeń, złamanego serca, niechcianej ciąży. Gdy w jej życiu pojawia się ON, nagle o wszystkim zapomina…

A zjawia się znikąd. Wkracza do jej świata bez uprzedzenia czy pytania. Z dnia na dzień wywraca jej poukładane życie do góry nogami. Ale takim chłopakom się nie odmawia. Tate jest przystojny i pewny siebie. Ma niski, zmysłowy głos, za którym – jak się okazuje – kryje się niejedna tajemnica. Czy Charlotte go posłucha? (Którego głosu posłucha Charlotte? Tate’a czy swojego serca?)

Flower jest historią uczucia, które nie powinno rozkwitnąć. To zderzenie dwóch, zupełnie różnych światów. To w końcu miłość, która – jak zwykle – przychodzi niespodziewanie i przynosi ze sobą trzęsienie ziemi.