Nowa powieść Martyny Bundy, autorki wielokrotnie nagradzanego debiutu Nieczułość

Epicki rozmach, wyraziste postaci oraz trzymająca w napięciu akcja brawurowo rozpisana na siedem wieków historii

Zaczyna się w tysiąc trzysta siedemdziesiątym dziewiątym roku od samotnej wędrówki przez kaszubską puszczę i mnicha pragnącego wybudować klasztor o najsurowszej na świecie regule. Zakonnik dotrze do miejsca, które wiele lat później zostanie nazwane Kartuzami, a wraz z jego przybyciem ten niewielki skrawek ziemi, wciśnięty pomiędzy kaszubskie jeziora, stanie się areną, na której przecinają się losy z pozoru jedynie zwyczajnych bohaterów.

Targany obsesjami donator klasztoru, przeorysza Alma widziana w wielu miejscach jednocześnie, kat, który zatraca się w swojej roli, czy akuszerka budząca strach, fascynację, a w końcu nienawiść. Ich losom, od początku do końca, milcząco przyglądają się błękitne koty, które na kaszubską wieś przybyły wraz z mnichem w XIV wieku. Od siedmiu stuleci pojawiają się i znikają niczym symbol tajemniczej równowagi i ukrytej harmonii, znak powtarzania, gubienia i odzyskiwania wszystkiego w nie wiadomo którym pokoleniu, miejscu i czasie…

Martyna Bunda w mistrzowski sposób buduje i podtrzymuje napięcie między myśleniem magicznym i naukowym, między biologią a duchowością, tym co racjonalne a instynktowne. Kot niebieski to powieść intrygująca, wolna od oczywistych odniesień i ukazująca pełnię narracyjnego talentu autorki.