Wiele lat minęło od wydania pierwszego powojennego podręcznika archiwistyki polskiej - zatytułowanego Archiwistyka, autorstwa Haliny Robótki, Bohdana Ryszewskiego i Andrzeja Tomczaka (Warszawa 1989). Przez te dwadzieścia lat dużo się w metodyce archiwalnej zmieniło, i to nie tylko za sprawą nowych technologii. Dawne podręczniki powoli przestawały odpowiadać na nowe szczegółowe pytania i rosło zapotrzebowanie na nową pomoc metodyczną, lepiej przystającą do obecnej sytuacji. Niniejszy podręcznik powstawał w szczególnym dla metodyki archiwalnej okresie. Z jednej strony nadal obowiązują zasady metodyki tradycyjnej, a z drugiej strony do archiwów wkracza mocno i zdecydowanie nowoczesna metodyka, wykorzystująca komputery z wszystkimi tego konsekwencjami, od której - jak się wydaje - nie ma odwrotu. Dla autora podręcznika równoległe istnienie metodyki tradycyjnej i jej komputerowego wariantu nie jest sytuacją komfortową, musi bowiem zaspokoić oczekiwania zwolenników każdej z nich - w tym przypadku zarówno archiwistów kontynuujących tradycyjne sposoby pracy, jak i archiwistów stosujących już nowe technologie. Wypadało więc wybrać trudne, kompromisowe rozwiązanie: pozostając przy metodyce tradycyjnej, a mając w perspektywie nieuchronność komputeryzacji, autorka starała się zaproponować taki wariant procedur metodyki tradycyjnej, który byłby pomostem między tradycją a nowoczesnością, jednocześnie zbliżając i przygotowując do pełnej komputeryzacji.