Jan Paweł II w przemówieniu z okazji tysięcznej rocznicy tzw. Zjazdu Gnieźnieńskiego powiedział, że „naród, który nie zna swoich dziejów, zatraca swą tożsamość". Parafrazując - słowa te odnieść można także do zgromadzeń zakonnych, tworzących pewną charakterystyczną strukturę. One również, jeżeli nie będą znały swojej historii, jeśli nie będą uświadamiały sobie skąd wyszły i dokąd zmierzają, mogą stać się podobne do drzewa, które pozbawione korzenia - skazane jest na zagładę. Ta myśl, wyrażona przez papieża w pierwszej stolicy naszej ojczyzny - Gnieźnie, stała się inspiracją do wyboru tematu niniejszej pracy, mającej na celu przybliżenie czytelnikowi historii Prowincji Toruńskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety na przestrzeni lat 1946-2006. Wpłynęła ona także na chęć odnalezienia odpowiedzi na zasadnicze kwestie - nie wyjaśnione do tej pory. Są nimi pytania o historię życia sióstr, które tworzyły prowincję toruńską u jej początków, ich pochodzenie i dane osobowe. Istotnymi zdają się być zagadnienia związane z placówkami nowo utworzonej prowincji, z ich kształtowaniem się, przy jednoczesnym zaznaczeniu okresów największego ich rozwoju. Za ważny temat uznać należy działalność sióstr w poszczególnych domach zakonnych, konfrontowaną zawsze z pierwotnym charyzmatem zgromadzenia odciśniętym na nim przez jego założycielki.