Nikt nie wytłumaczy dostatecznie życia prawdziwego poety, który jest zawsze do połowy szalonym, nikt uczuć jego, zapałów i smutków nie pojmie, jeśli w nich nie był. Bo poeta jest to istota ekscentryczna, różniąca się tem tylko od szalonych, zamykanych w szpitalu wariatów, że czasem na chwile powraca z kontemplacyjnego życia swego na ziemię i rozerwane pasmo jej wyobrażeń związuje jako tako. Nie myśl go użyć do pospolitego życia potrzeb, do tych funkcyj zimnych, bezmyślnych, obcych mu zupełnie, które on uważa, pojmuje, lecz się do nich zniżyć nie potrafi. Fragment Poety i świata J. I. Kraszewskiego