Galicja w okresie autonomii, jak żadna inna dzielnica Rzeczypospolitej pod zaborami, doczekała się wyrazistych etykiet wskazujących na jej specyfikę. Najbardziej znane: Polski Piemont czy galicyjska nędza wskazują co prawda na dwoisty obraz regionu, na ogół jednak dominuje dziś sentymentalna wizja Galicji utrwalona m.in. przez literaturę dwudziestowieczną. Tymczasem, sięgając do tekstów pisarzy galicyjskich z drugiej połowy XIX wieku, zauważyć można bardzo krytyczny osąd obserwowanej przez nich współczesności, kontrastujący z późniejszymi mityzującymi przekształceniami. Celem książki jest zaprezentowanie tego „surowego”, notowanego na gorąco obrazu Galicji, w którym uparcie powtarzają się utyskiwania na gorszość, drugorzędność i marginalizację prowincji. Jest to jednocześnie opowieść o wychodzeniu z owej prowincjonalności i budowaniu silnej tożsamości zbiorowej. Książka nie jest przy tym typową pracą literaturoznawczą, lecz stanowi próbę analizy kulturowej dyskursu dotyczącego Galicji w piśmiennictwie drugiej połowy XIX wieku.