Minibook Roberta Rynkowskiego jest próbą odpowiedzi na szereg pytań związanych z teologią. Czy teologia jest potrzebna osobom wierzącym? A może wręcz przeciwnie – to niewierzący powinni uczyć się teologii? Czy wierzący (lub niewierzący) powinni w ogóle zastanawiać się nad tym, co o sądzono np. o zbawieniu? Czy teolog zostanie zbawiony wcześniej / lepiej niż „prosta baba”? Kto w konsekwencji powinien być teologiem? Czy osoby odpowiedzialne za kształt wiary?