Fotografie przedwojennych elegantek olśniewają. Żyły niemal przed stuleciem, a przecież prezentują się często lepiej niż my same! Mają pięknie wypielęgnowane dłonie i perfekcyjnie ułożone fryzury. Ich cera promienieje. Aż trudno w to uwierzyć.

Nasze prababcie nie miały do dyspozycji koszmarnie drogich smarowideł, palet do makijażu z dziesiątkami odcieni, przyborów do konturowania i hybrydowego manicure. A jednak posiadły sekret nieskazitelnej urody. Na czym on polegał?

Aleksandra Zaprutko-Janicka zaprasza czytelniczki w podróż po epoce naturalnego piękna. Po niezwykłym dwudziestoleciu, gdy damy zrzuciły gorsety, a zwyczajne żony i matki odkryły, że moda pozwala wyrazić własną niezależność. Z jej pomocą walczyły o godne miejsce w dotąd męskim świecie. Piękno bez konserwantów to opowieść o fascynujących czasach, ale też niezawodny poradnik dla dzisiejszych kobiet.

Jak przygotować w domu ekologiczny krem z najprostszych składników? Jak zapobiec wypadaniu włosów i zdrowo schudnąć? Co zrobić, by uniknąć wcierania w ciało toksycznych składników i ustrzec się przed drogimi, nieskutecznymi kosmetykami? Nasze prababki znały odpowiedzi na wszystkie te pytania. Teraz Ty też możesz zgłębić ich tajemnice.