PRAWDZIWA HISTORIA O SILE LUDZKIEJ PAMIĘCI, KTÓREJ NIE STRAWI NAWET NAJWIĘKSZY OGIEŃ

 

Zosia przyjeżdża do Wyrki z córką i mężem, który ma poprowadzić tutejszą szkołę. Urzeczona maleńką wioską na dalekim Wołyniu, szybko odnajduje się w nowym miejscu. Gdy do wioski wchodzi wojsko, wie, że nic już nie będzie takie samo.

Ośmioletnia Wanda mieszka w Wyrce od zawsze. Wieś jest świadkiem jej nauki, pracy i beztroskiej zabawy. Wanda w przyszłości pragnie zostać aktorką. Jej dzieciństwo brutalnie przerywa jednak wojna i wydarzenia lipca 1943 roku, kiedy to przyjdzie jej pożegnać dobrze znany świat.

 

Było takie miejsce na ziemi, w którym rytm życia ustalały pory roku. Dzieci bawiły się i uczyły, a sąsiedzi dzielili trudy życia codziennego. I nawet ta żyzna wołyńska ziemia nie spodziewała się tego, co miało nadejść.

Wyrka to wieś na Kresach Wschodnich, w której splatają się losy kilku rodzin. Ich spokojne życie burzy nadejście II wojny światowej. Bandy UPA rozpoczynają polowanie na Polaków. Wypędzeni ze swoich domów mieszkańcy przystępują do dramatycznej walki o życie, a także o własną tożsamość.

 

Wyrka zostałaby zapomniana, gdyby nie ludzie, którzy do dziś opowiadają jej historię. Nigdy nie zapomnieli oni o swojej Wyrce ani o dniu, w którym ją pożegnali. Nie wszyscy jednak na zawsze.