W mieście, które nie istniało w Związku Radzieckim, stworzono współczesny armagedon…

Rok 1961. Głęboko w lasach środkowej Rosji ukryte jest miasto, którego nie ma na żadnej mapie: Arzamas-16. Naukowcy, technicy i inżynierowe pracują tu nad zbudowaniem najpotężniejszej broni nuklearnej, jaką świat miał kiedykolwiek zobaczyć – tysiące razy potężniejszej od bomby zrzuconej na Hiroszimę.

Dziesięć dni przed testem bomby młody fizyk zostaje znaleziony martwy. Jego ciało zawiera radioaktywną truciznę w ilości, która wystarczyłaby do uśmiercenia tysięcy ludzi. Władze Arzamasu są przekonane, że było to samobójstwo – chcą pozbyć się ciała i zapomnieć o całym wydarzeniu.

Jednak kogoś w Moskwie zaniepokoiło to, co dzieje się w tym dziwnym, odciętym od świata miejscu. Major Aleksander Wasin – oficer KGB – zostaje wysłany do Arzamasu w celu zbadania sprawy. To, co znajduje na miejscu, nie przypomina niczego, z czym zetknął się do tej pory... Będzie musiał się zmierzyć z najtęższymi umysłami Związku Radzieckiego: ekscentrykami, patriotami i dysydentami, którzy – ponieważ ich praca ma tak kluczowe znaczenie dla państwa – cieszą się wolnością; mogą myśleć, żyć i kochać tak, jak im się podoba. W Arzamasie nic nie może stanąć na przeszkodzie realizacji projektu. Nawet morderstwo…