Podczas pobytu w Lozannie, w latach 1839–1840, Mickiewicz naszkicował sześć krótkich wierszy. Rękopisy zachował, ale nigdy nie nadał im ostatecznego kształtu. Ogłoszone po śmierci poety, były początkowo traktowane jako mało znaczące drobiazgi. Wraz z upływem czasu ich ranga, mierzona opiniami poetów, krytyków i historyków literatury, zaczęła rosnąć.
Dzisiaj nikt ze znawców poezji nie wątpi, że liryki lozańskie są arcydziełem, jednym z centralnych punktów poetyckiej twórczości Mickiewicza, a więc – całej polskiej poezji. Pochodzące z nich frazy, takie jak „Nad wodą wielką i czystą”, „Mnie płynąć, płynąć i płynąć”, „Polały się łzy me czyste”, „Gdy tu mój trup w pośrodku was zasiada”, mają moc poetyckich zaklęć, archetypów poetyckości.
Marian Stala