„W otoczeniu tej fantasmagorii światła, śmiecia i świergotu, za barykadą kontuaru i krat, zasiadał Mordechaj, ekspedient, dróżnik i Belzebub stacji kolejowej. Błysk w jego zazwyczaj otumanionym spojrzeniu i konfiguracja magazynu trzymanego w ręku sugerowały, że zajmowała go właśnie dama z rozkładówki Wzorca Ludu. Liczba niezdarnie wydartych stron zdobiących ściany kanciapy, w której Mordechaj przesiadywał, wskazywała, że koneserem tego typu rozrywki był już od zamierzchłych czasów” – fragment powieści