Chrześcijaństwo to nie doktryna, ale wiara, że nie jesteś sam – przekonuje Jan Turnau, teolog i publicysta „Gazety Wyborczej”, i konsekwentnie od pół wieku wyprowadza nas z teologicznych manowców. Dzięki niemu święci stają się całkiem zwyczajni, a rzeczy codzienne zupełnie niezwykłe. „Turnau pokazał, jak wiele można powiedzieć w krótkim tekście. Byłoby przesadą twierdzić, że książka jest zwięzłym katechizmem, jednak nie mam wątpliwości co do tego, że nawet ktoś do lektur pobożnych nieprzyzwyczajony znajdzie w niej to, co istotne w chrześcijaństwie”.

Fragment recenzji ks. Adama Bonieckiego z „Tygodnika Powszechnego”

„Jan Turnau pisze o religii żywo i bez namaszczenia. To jest religia dla ludzi – także dla tych, którzy z religią nie mają nic wspólnego i niewiele o niej wiedzą. Turnau wydobywa z ksiąg świętych i tradycji chrześcijańskiej mądrość przydatną wszystkim: chrześcijanom, agnostykom i ateistom. Czyni to z dużym ładunkiem ironii i autoironii, dowcipnie i z uroczym poczuciem humoru. Religia tej książki to wiara, nadzieja i miłość. To zaproszenie do namysłu i dialogu”.

Adam Michnik