Szwecja była pierwszym krajem, który uznał mobbing w miejscu pracy za problem społeczny i wprowadził odpowiednią ustawę, by z nim walczyć. Ale dotąd żaden prokurator nie miał odwagi z niej skorzystać. Największa reforma społeczna naszych czasów odbywa się bez większej dyskusji. To społeczna służba zdrowia przejmuje metody i mentalność świata biznesu. Co więc czeka pacjentów nierentownych? Ćwierć wieku temu szkoła była dumą Szwecji. Wysoki poziom i równe szanse dla wszystkich. Ale od 20 lat wyniki uczniów systematycznie się pogarszają, a kandydatów na nauczycieli niedługo trzeba będzie brać z łapanek. Co się stało? Dlaczego Szwedzi tak łatwo się obrażają, zamiast na przykład wpaść w słuszny gniew? Dlaczego tylu ludzi, gdy coś im się nie powiedzie, twierdzi, że padli ofiarą dyskryminacji? Czy to prawdziwe zmiany w psychice narodu, czy raczej reakcja na zmienione reguły gry? To tylko niektóre tematy podjęte przez Macieja Zarembę Bielawskiego. Jego reportaże to jednocześnie niezwykle wnikliwe eseje na temat czegoś tak nieuchwytnego i trudnego do zdefiniowania jak mentalność Szwedów – głęboko tradycyjnego społeczeństwa, które uważa się za pionierów nowoczesności. „Zaremba krytykuje nasze najbardziej szacowne instytucje, bo w losach pojedynczych ludzi odkrywa uniwersalne struktury, których my nie dostrzegamy. Jest jednym z czołowych obrońców państwa prawa i pomaga zrozumieć nasze społeczeństwo, w którym hipokryzja tak łatwo maskuje ucisk najlepszymi zamiarami” – napisała Akademia Smalandii, przyznając w 2006 r. Maciejowi Zarembie Bielawskiemu nagrodę Daga Hammarskjölda.