Jak sto, osiemdziesiąt czy choćby „tylko” pięćdziesiąt lat temu wyglądały znane nam na co dzień miejsca i budynki? Pasjonatów takich konfrontacji z przeszłością nie brakuje. Stąd taka popularność albumów czy stron internetowych, w których łączy się archiwalne fotografie miast z ich współczesnymi wersjami. Krzysztof Jakubowski pozornie dokonuje podobnego zabiegu – zestawia stare karty pocztowe ze zdjęciami wykonanymi obecnie ze zbliżonej (jak tylko to możliwe) perspektywy. Świetna zabawa, zwłaszcza że materią jest tu klimatyczny, stary Kraków. W tym przypadku jednak czytelnik otrzymuje coś jeszcze, a tak naprawdę dużo, dużo więcej: wartką opowieść pełną doniosłych i codziennych zdarzeń oraz barwnych postaci urzędników, polityków, kupców, architektów, przemysłowców, kamieniczników i zwykłych mieszczan. Oglądając wraz z autorem kolejne widokówki – często bardzo konwencjonalne, niekiedy też bezceremonialnie poprawione przez zbyt gorliwych retuszerów – odkrywamy na nich niezliczone szczegóły, które składają się na żywy obraz miasta z przeszłości. Dodajmy, że za każdą z tych opowieści stoi też znakomite rozeznanie autora w źródłach, prowadzące niejednokrotnie do nowych ustaleń co do mniej znanej historii Krakowa.

Przewodnik „Kraków na starych widokówkach” zawiera prawie 100 felietonów, z których część była publikowana w ostatnich latach na łamach krakowskiego wydania „Gazety Wyborczej”, większość jednak trafia do czytelników po raz pierwszy.