Kiedy przecinasz rondo Czterdziestolatka, jesteś dokładnie w tym miejscu, w którym tonął w błocie inżynier Karwowski, budując Dworzec Centralny w kultowym serialu Jerzego Gruzy. Zakupy w Złotych Tarasach robisz w miejscu, gdzie rozgrywała się pamiętna scena z „Bruneta wieczorową porą” Stanisława Barei: robotnicy sprzątają śnieg ze ślimaków al. Marchlewskiego (dziś Jana Pawła II) i łopatami wrzucają go na wywrotki, a te zwalają ładunek kilkadziesiąt metrów dalej. „Jak słońce przyjdzie, to śnieg i tak stopi. Siły przyrody w służbie człowieka” – słychać z ekranu. Takich historii i miejsc znajdziecie w tej książce mnóstwo. Bo kiedy tylko jej autor zauważył w filmowym kadrze fragment fasady czy szyldu, już wdrażał śledztwo, by ustalić, w który zakątek Warszawy zapędził się operator z kamerą. Dzięki niemu odkrywamy ponownie zarówno Warszawę nieodbudowaną, jak też znane obiekty, a nawet całe kwartały czy dzielnice w odsłonie sprzed lat, często zaskakującej, nieoczekiwanej.
Jakie tramwaje i autobusy kursowały przed laty po mieście? Jak wyglądał Pałac Brühla, zanim zniknął bezpowrotnie wysadzony przez hitlerowców? W jakim tempie panoramę Warszawy zapełniały kolejne wieżowce?
To wszystko i wiele innych niezwykłych migawek ze stolicy można obejrzeć w przywoływanych przez autora filmach fabularnych, dokumentach i serialach – od „Zakazanychn piosenek” czy „Przygody na Mariensztacie” po „Prawo Agaty” czy „Drogówkę”. Jak sam przyznaje, nie wszystkie są dziełami wybitnymi, ale wiele z nich to prawdziwe perełki dla każdego zakochanego w swoim mieście warszawiaka. Krok po kroku, kadr po kadrze dowiadujemy się, jak bardzo zmieniło się miasto przez ponad sto lat.