Żyjemy w stanie ciągłej niepewności i nie zanosi się na to, żeby szybko się to zmieniło. Trwamy z ciągłym zagrożeniem – znanym z książek science fiction i filmów katastroficznych – w tle. Jutro nadeszło w marcu 2020 r. i urządzamy się w nim niczym po przeprowadzce.
Książka „Jutro jest teraz”, zbiór rozmów i tekstów Jutronautów – wyjątkowych osób z pozornie odległych od siebie światów – próbuje opisać ten proces. Opowiada o szoku, jaki przeżyliśmy i o tym, jak próbujemy oswoić i poukładać świat na nowo. O tym, jak robią to biznes i mafia. l dlaczego jednym z nas czas przyspieszył, a innym zwolnił.

„Globalna pandemia, najważniejsze wydarzenie XXI wieku. Stary świat zamarł w izolacji. Nowy dostał nagle życiową szansę, by ukazać swój nieobliczalny, cyfrowy potencjał i sposób na nową pracę, edukację, zdrowie, długowieczność, kryzys i dobrobyt.
Przełomowe technologie, sztuczna inteligencja, zdalne narzędzia i usługi błyskawicznie pokazały swoje zalety, dając wszystkim nadzieję na więcej, szybciej i za mniej. Od teraz stopniowo będziemy odkrywać ich niedoskonałości oraz nieludzkie pułapki zastawione na nasze społeczeństwo, prywatność i bezpieczeństwo.
Czy zaliczymy globalny stres test ludzkiej odporności na inny świat? Czy uodpornimy się na niezaszczepione życie, które tak gwałtownie miksuje nową normalność i starą nienormalność?
Jutronauci już wiedzą” – Sebastian Kulczyk