Kontrowersyjna powieść-reportaż czy tylko fikcja literacka?...

 

Młody wychowawca na obozie młodzieżowym w Lloret de Mar opisuje swoje przeżycia i uczucie pustki, jakie dosięga go po powrocie do kraju z tęsknoty za Lemonem − wrażliwym młodzieńcem, który na obozie był jego podopiecznym. Bohater, kreując się na autoironicznego, sarkastycznego mizogina, obnaża przy okazji całą prawdę o Lloret: o relacjach między podopiecznymi a ich wychowawcami, o współpracy kadry pedagogicznej, o jej postawie, jej grzesznych występkach, niedoskonałościach i tęsknocie za młodością.

Autor, w sposób niebywale dynamiczny i obrazowy, maluje także portret dzisiejszych nastolatków, oddających się niezliczonym uciechom i marzących o zaspokojeniu najskrytszych potrzeb. Malowniczo opisuje fragment słonecznej i nostalgicznej Hiszpanii, gdzie zazdrość, chęć rządzenia innymi, hipokryzja i egoizm mieszają się z tęsknotą, namiętnością oraz potrzebą bliskości drugiego człowieka.

 

Prawda może jednak budzić skrajne kontrowersje. Ale staje się również postulatem sprawiedliwości i manifestem najgłębszych ludzkich uczuć.

 

Dynamizm, humor, sarkazm, metafizyka, wielki społeczny problem natury etycznej… i odwieczny problem jednostki − miłość… Symbolem tego wszystkiego jest − Lloret de Mar.

(fragment z okładki)