Samarah od lat życzyła śmierci szejkowi Ferranowi. Zniszczył jej rodzinę, a ją samą skazał na wieloletnią tułaczkę. Samarah znajduje pracę w jego pałacu i czeka na właściwy moment. Ku jej zdumieniu Ferran ją rozpoznaje i zamiast wtrącić do więzienia, prosi ją o rękę…