Katherine Asare wchodzi bez zaproszenia na przyjęcie dla nowojorskich elit, licząc, że uda jej się pozyskać darczyńców dla swojej fundacji. Szybko zostaje zauważona przez organizatora przyjęcia, Laurence’a Stone’a, który chwilę wcześniej usłyszał, jak poleciła kelnerowi zapisać rachunek za swój obiad na jego konto. Laurence chce wyprosić Katherine z przyjęcia, jednak nie może się oprzeć wrażeniu, że skądś zna tę piękną dziewczynę. W oczach Katherine widzi, że ona też go rozpoznała…