Lucas chciałby zapomnieć o ostatnich latach, podczas których wiele wycierpiał. Teraz woli uciekać od problemów, bo tak jest wygodniej. Podczas wędrówki po Szkocji traci przytomność obok posiadłości zubożałych ziemian. Wraca do zdrowia dzięki troskliwej opiece Mairi, która z konieczności pełni rolę głowy rodu. Jej uroda i dobroć wywierają na Lucasie wielkie wrażenie. Pragnie pomóc wiecznie zajętej dziewczynie, dlatego nalega, by zatrudniła go jako lokaja. Nie zdradza, że niedawno odziedziczył tytuł i majątek. Im lepiej poznaje Mairi, tym mocniej wierzy, że taka kobieta uleczyłaby jego duszę.