Kolejna powieść bestsellerowego autora. Właściwe pisarzowi połączenie absurdalnej wizji rzeczywistości ze swoistym poczuciem humoru po raz kolejny bawi i zdumiewa.

Jonas Jonasson znany jest czytelnikom dzięki powieściom Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął oraz Analfabetka, która potrafiła liczyć.

Tym razem głównym bohaterem jego książki jest recydywista Johan Andersson słusznie zwany Andersem Mordercą. Ma na koncie niejedną śmierć i liczne rozboje, za które spędził w więzieniu niemal całe dorosłe życie. W wieku pięćdziesięciu sześciu lat wreszcie wychodzi na wolność ze szczerą skruchą i postanowieniem, że będzie żył już wyłącznie z wymuszeń. Zrządzeniem losu spotyka na swej drodze kobietę pastora i recepcjonistę podrzędnego hotelu, skorych do pomocy w naciąganiu prawa. Dzięki sprytowi nowych przyjaciół i złej sławie Anderssona, udaje im się szybko rozkręcić interes. Nieoczekiwanie pojawiają się jednak przeszkody w postaci drepczących im po piętach typów ze świata przestępczego, oraz… Jezusa, który objawia się głównemu bohaterowi. Sprawy między wspólnikami niecnego procederu komplikują się aż do granic absurdu.

Oto przewrotna historia o ludzkiej naturze, szaleństwie mediów i religijnym fanatyzmie, czyli o współczesnym świecie, który jest jednym wielkim paradoksem.


Jonas Jonasson (ur. w 1961 r.) – pochodzi ze szwedzkiego Växjö, studiował na uniwersytecie w Göteborgu, po studiach pracował jako dziennikarz, producent telewizyjny i właściciel firmy medialnej. Przeniósł się do Szwajcarii, w pobliże granicy z Włochami i tam napisał bestsellerową powieść pt. Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął, która stała się międzynarodowym bestsellerem, a w 2013 roku została przeniesiona na wielki ekran. Duży sukces odniosła również jego kolejna powieść Analfabetka, która potrafiła liczyć (W.A.B. 2015).