Karen Kingston, specjalistka od feng shui, oczyszczania i porządkowania przestrzeni, napisała książkę dla tych, których męczy wieczny bałagan panujący w domu, ale nie potrafią się z nim uporać. Teraz książka dostępna w nowym wydaniu, uzupełnionym i zaktualizowanym.

Autorka wyjaśnia znaczenie ładu i porządku w domu dla naszego zdrowia i samopoczucia, oraz przedstawia negatywny wpływ chaosu i uczy jak skutecznie nad nim zapanować.

Pozbądź się rupieci i wreszcie odetchnij pełną piersią!

Dowiedz się:

  • dlaczego ludzie trzymają w domach różne rupiecie całymi latami;
  • dlaczego bałagan powoduje stagnację w Twoim życiu;
  • dlaczego pozbycie się go jest niezbędne do skutecznego stosowania zasad feng shui;
  • jak szybko i efektywnie pozbyć się nieporządku...

... a także poznaj 10 wskazówek Karen Kingston, które pomogą Ci uporać się z każdym, nawet największym bałaganem.

Z tej książki dowiesz się, dlaczego nieporządek zamyka przepływ energii i negatywnie wpływa na nas we wszystkich obszarach życia: fizycznym, umysłowym, emocjonalnym i duchowym. Po przeczytaniu tego poradnika poczujesz ogromną motywację do zrobienia gruntownych porządków w domu, ponieważ uświadomisz sobie, ile niepotrzebnych rzeczy w nim trzymasz. W ten sposób odblokujesz sobie drogę do szczęścia i rozwoju!

Czy zdarza Ci się mieć poczucie, że w Twoim domu panuje wieczny bałagan, a Ty nie możesz się w nim odnaleźć? Że Twoje próby ogarnięcia chaosu nie przynoszą rezultatów, a jedynie go pogłębiają i źle wpływają na stan Twojego zdrowia? To bardzo częsty problem, a jego skutki bywają poważne: zniechęcenie, depresja, brak chęci do działania. Na szczęście istnieje ktoś, kto pomoże Ci uporać się z bałaganem i radykalnie poprawić jakość życia. To Karen Kingston.


Wymieć bałagan ze swojego życia! Przygotuj je na nowe doznania!

 

„Ta książka to prawdziwa perełka. Możesz przeczytać ją w autobusie, a gdy tylko przekroczysz próg domu, natychmiast poczujesz potrzebę zrobienia porządków”.

„ELLE”

„Cóż za wspaniała książka... Przeczytałam ją dwa razy w ciągu tygodnia i wiele akapitów podkreśliłam, żeby lepiej je zapamiętać. Dziękuję, Karen, że pomogłaś mi uprościć życie we wspaniały i radosny sposób”.

Louise Hay