Czy miłość i szczęście można znaleźć przypadkiem w niepozornym sklepie ze starociami? Juliusz Kulik jest odnoszącym sukcesy, bezkompromisowym prawnikiem. Eliza Zaniecka – porywczą i ambitną aktorką serialową. Tych dwojga nic nie łączy i pewnie ich drogi nigdy by się nie zeszły, gdyby nie pewien sklep. „Same cuda” to miejsce, do którego Juliusz oddaje rzeczy po swoich rodzicach. Do tego gestu namawia go wspólnik – mecenas Dolęgowski, chodząca encyklopedia ciekawych prawniczych przypadków i właściciel obdarzonego niezwykłą inteligencją jamnika Kaprysa. W sklepie Kulikowi wpada w ręce niepozorny rysunek, który budzi w nim uśpione uczucia. Poprzednia właścicielka obrazka pragnie go jednak odzyskać i nie spocznie póki nie osiągnie celu. A jest to prawie niemożliwe, bo Juliusz nie cierpi sytuacji, nad którymi nie ma kontroli, i osób, próbujących wywierać presję. Życie pisze scenariusze, których nie powstydziłby się najlepszy serial. Czy doświadczona przez życie, zachłannie poszukująca miłości Eliza uwierzy, że los może się do niej uśmiechnąć? Czy cyniczny i znudzony codziennością Juliusz jest w stanie się zmienić? Co może się wydarzyć, gdy dwoje ludzi z różnych światów odkryje, jak bardzo są do siebie podobni?