Kiedyś pisałam prywatny dziennik udręk i wyrzutów sumienia – mówi Marta Fox w książce „Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych” . – Teraz piszę książkę o św. Ricie, która wszystko, co niemożliwe, uczyniła w mym życiu prawdziwym”.

O niewielu książkach można powiedzieć, że – tak naprawdę – zostały napisane po to, aby mogły być wysłuchane. Książka Marty Fox jest taki dziełem. Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych to wypowiedź nie tylko osobista i prawdziwa, ale przede wszystkim ofiarowana pojedynczemu odbiorcy, powierzona mu w zaufaniu. Głos autorki utrwalony na płytach sprzyja tej szczególnej sytuacji odbiorczej. Bo przecież kiedy słuchamy – ufamy bardziej.

Dariusz Nowacki