1981 rok, w niewyjaśnionych okolicznościach ginie dwóch nastolatków. Dwadzieścia pięć lat później ich dawny przyjaciel niechcący trafia a na trop mordercy. Miłość, zbrodnia, duża dawka erotyki, a wszystko osadzone w dobrze znanych polskich realiach.

 

Z bohaterem Gołębiewskiego spotykam się już nie po raz pierwszy i nie kryję, że lubię faceta: wiecznie zbuntowanego Piotrusia Pana, kochanka małolatek, gorzały i punk rocka. A w tej powieści pojawia się jeszcze dodatkowo mroczna zbrodnia jakby rodem z psychologicznego thrillera czy wręcz Hostelu albo Piły. Polecam, lojalnie uprzedzając czytelnika, że wrażenie będą mocne; zresztą czytelnik Gołębiewskiego na pewno beze mnie to wie.
Witold Horwath, autor powieści i scenariuszy filmowych

Bliski jest mi świat bohaterów książek Łukasza Gołębiewskiego. Brudny i chłodny emocjonalnie, a jednocześnie bardzo przejrzysty. Poza tym zawsze rozbraja mnie, nazwijmy to, jego poczucie humoru.
Maciej Zalewski, Radio Roxy FM.