Jeśli chodzi o naukowców, John Brockman dysponuje najbardziej pożądaną książką adresową w Ameryce. Odpowiedzi na jego doroczne pytanie „Edge” składają się na tom, którego spis treści sam w sobie wart jest przeczytania. Oto grupa autorów, którzy mają coś do powiedzenia i mogą się poszczycić wybitnymi dokonaniami, nadającymi ich wypowiedziom dodatkową wartość. Wszystkim zostaje zadane to samo, pozornie proste pytanie, w tym wypadku: „Jaka jest twoja niebezpieczna idea?” Jakich odpowiedzi udzielą myśliciele z kręgu „Edge”? Jakie zaskakujące znaczenia odkryją w tym pytaniu? Idee niebezpieczne dla kogo? Lub dla czego?

Każda epoka ma swoje niebezpieczne idee. Przez tysiąclecia religie monoteistyczne starały się tłumić niezliczone herezje, a także niewygodne dla siebie teorie naukowe, takie jak geocentryzm, archeologia biblijna czy teoria ewolucji. Możemy być wdzięczni losowi za to, że na przestrzeni wieków zmieniły się metody karania odstępców – miejsce tortur i okaleczania zajęły potępiające recenzje i odbieranie grantów naukowych.

Richard Dawkins (Z Posłowia)

Eseje zamieszczone w tym tomie są źródłem zdumiewającej różnorodności inspirujących idei. Niektóre z nich mają charakter czysto spekulatywny, inne dotyczą niedostrzeganych zagrożeń, a wiele z nich to współczesne wersje oryginalnej niebezpiecznej idei Kopernika – poglądu, że nie stanowimy centrum wszechświata (ani dosłownie, ani metaforycznie). Niezależnie od tego, czy się z nimi zgodzisz, czy nie, czy będziesz zszokowany, czy też pozostaniesz obojętny, z pewnością skłonią Cię one do zastanowienia, co czyni niektóre poglądy niebezpiecznymi i jak powinniśmy postępować z takimi ideami. 

Steven Pinker (Z Przedmowy)