Jaka architektura podoba się Polakom? Najkrótsza odpowiedź na to pytanie brzmiałaby: ładna. I prawdopodobnie można by na tym poprzestać, gdyby nie fakt, że określenie to jest nieostre i wieloznaczne. Bo czy Hotel Bristol może podobać się w taki sam sposób jak Dworzec Centralny? Czy istnieje jeden uniwersalny zestaw narzędzi pozwalający oceniać estetykę architektury?
Gust nasz pospolity — wbrew twierdzeniu, że o gustach się nie dyskutuje — jest próbą wiwisekcji naszych wyborów, preferencji i upodobań estetycznych. I nie chodzi tu tylko o wskazanie konkretnych realizacji, tworzenie rankingów tego, co nam się podoba, a co nie, ale przede wszystkim o określenie kryteriów tej oceny. Punktem wyjścia przedstawionych w książce badań stała się bazylika w Licheniu. Dla jednych niesmaczne kuriozum wyrosłe pośród pól, dla innych — dzieło sztuki na miarę przełomu tysiącleci, które — według opinii projektantki świątyni wygłoszonej w 2007 roku — jest emanacją gusto polacco. Czy Polacy naprawdę oczekują takiej architektury? Po siedmiu latach czas odkryć karty i powiedzieć: „sprawdzam”.