„Palę Paryż” to ironiczna odpowiedź Brunona Jasieńskiego na wydaną w latach 20. XX w. nowelę Paula Moranda „Palę Moskwę”. Jasieński uznał francuskie opowiadanie za paszkwil na Moskwę, stolicę proletariatu światowego. Postanowił więc odpowiedzieć i... spalić burżuazyjny Paryż! Oba utwory po raz pierwszy ukazują się w jednym tomie.
„Palę Moskwę” to frywolna nowela dotycząca spraw erotycznych, a konkretnie niemożności skonsumowania narastającej namiętności między Francuzem i Rosjanką, mieszkanką Moskwy, gdyż w słodkim tête-à-tête w jej pokoju (we wspólnym mieszkaniu) ciągle przeszkadza jakiś gość lub inny użytkownik tego samego lokalu.
Historia w „Palę Paryż” rozpoczyna się, gdy Pierre traci pracę w fabryce i miłość. Upokorzony i głodny snuje się po ulicach stolicy Francji. Przypadkiem trafia do laboratorium, gdzie znajomy pokazuje mu probówki z bakterią dżumy. Zrozpaczony Pierre wykrada bakterię i wpuszcza ją do wodociągu. Ogarnięte epidemią miasto rozpada się na kilkanaście groteskowych państewek: Dzielnica Łacińska staje się republiką chińską, Hotel de Ville - żydowską, wyspa Cite – policyjną dyktaturą. W Belleville rządzą komuniści. Trwa permanentna wojna, wszyscy walczą o przetrwanie…
Jasieński tak jak kilkanaście lat później Albert Camus precyzyjnie opisuje różne postawy wobec dżumy. Z ogarniętego epidemią Paryża ocaleli proletariusze, zamknięci w więzieniu po burzliwych majowych demonstracjach. Wykorzystując sytuację i utrzymując resztę świata w przekonaniu, że w Paryżu wciąż szaleje dżuma tworzą wzorcową republikę radziecką i przygotowują się do światowej rewolucji...