Odstawienie alkoholu po 25 latach zabawy to nie jest proste. Nie ma jednak żadnego podobieństwa do okropnych historii stoczonych do rynsztoka pijaków. W książce prezentuję punkt widzenia kogoś, kto lubił pić, kto nic z tego powodu nie stracił. No może prawie nic. Zacząłem bowiem tracić swoje marzenia.

Jeśli i Ciebie trawi kac moralny, może zapoznasz się z przemyśleniami dotyczącymi gierek systemu, w którym konsument jest jednocześnie namawiany do picia i budzi się w nim wyrzuty sumienia oraz strach przed popadnięciem w chorobę alkoholową.