Edwin Bendyk opisuje przemiany społeczne, kulturowe, gospodarcze i polityczne, które doprowadziły świat do kryzysu. Pandemia koronawirusa ujawniła, jak krucha jest współczesna cywilizacja. I pokazała jednocześnie, jak silni są ludzie i ludzkie wspólnoty w reakcji na nieoczekiwaną katastrofę. Jednocześnie zadaje kluczowe pytanie dla polskich czytelników: czy w tym świecie Polska przetrwa do 2030 roku, czy też po raz kolejny powtórzy scenariusz rozkładu i upadku?
Żadna odpowiedź nie jest przesądzona, każdy ma na nią wpływ. Koniec świata nie musi oznaczać upadku, może też zapowiadać nowy początek. Najkrócej – „W Polsce, czyli wszędzie” to książka o Polsce i o świecie, który się kończy, oraz o możliwości nowego, lepszego otwarcia.