Rok na Majorce szybko minął. Życie w Warszawie zaczyna Magdę przytłaczać. Zapracowany narzeczony jej nie zauważa, a niezmordowana w narzekaniu matka doprowadza ją na skraj załamania nerwowego. Wraca więc na ukochaną Majorkę, stęskniona za wolnością, jakiej tam zaznała parę lat wcześniej. Już pierwsze promienie słońca przywołują gorące wspomnienia, a za sprawą pewnego przystojnego blondyna Magda znowu poczuje się młoda i warta grzechu.