Człowiek zniewolony nigdy nie jest w pełni człowiekiem. Nieprzezwyciężalne dążenie do ucieczki od wolności rodzi zniewolenie, którego człowiek nawet nie zauważa. Nad dziejami człowieka unosi się więc duch Wielkiego Inkwizytora, który po prostu śmieje się z bezsensownego szamotania się człowieka między wolnością i niewolą. Z Posłowia tłumacza