To właśnie napięcie – „centrum – peryferie” – posłużyło jako podstawowa przesłanka badawcza w trakcie pisania niniejszej książki. Celem, jaki stawia sobie Autorka, jest opisanie trzech odrębnych zjawisk w piśmiennictwie o Zagładzie, których status można określić jako kontrowersyjny badawczo, peryferyjny, a co się z tym wiąże, zmuszający do dokonania istotnych rewizji w obrębie przyjętych rozstrzygnięć badawczych: eseistyki, literackiego zapisu kobiecego doświadczenia Zagłady i autobiografii historyków Holokaustu. W każdym z omówionych przypadków w odmienny sposób zdefiniowano marginalność/niekanoniczność analizowanego zjawiska. W pierwszej części kryterium różnicującym jest klasyfikacja genologiczna utworów, ich usytuowanie na mapie gatunków dominujących w piśmiennictwie o Zagładzie. […] W części drugiej marginalność ma wymiar genderowy, zarówno w odniesieniu do doświadczenia granicznego, jak i tekstu. Autorka poddaje tu analizie kobiece autobiografie czasów wojny (m.in. Cywii Lubetkin, Leokadii Szmidt, Janiny Bauman), a także postmemorialne utwory autorek „drugiego pokolenia literatury i sztuki Holokaustu” (Bożeny Umińskiej-Keff, Sylwii Chutnik, pomnik Rachel Whiteread), zadając pytanie o stosunek tych dzieł do androcentrycznego tekstu wojennego. Wreszcie, w części ostatniej kryterium badawczej peryferyjności czy marginalności definiowane jest jako skomplikowanie relacji podmiotowo-przedmiotowych określających pozycję badacza, którą znamionuje uwikłanie w przedmiot naukowego namysłu. […] Z pewnego punktu widzenia teksty omawiane w książce stanowią „margines marginesu”, zagospodarowujący pogranicza obszaru zagadnień, które nieustannie negocjują swoją pozycję wobec idei (fantomu?) kanonu, centrum, „mocnej” metodologii – negocjują w ramach ruchliwej, mobilnej granicy, która nieustannie się przesuwa.