Od tysięcy lat ulegamy tym samym skłonnościom: pożądliwości oczu, pożądliwości ciała i pysze. Nie jesteśmy jednak skazani na ich niszczący wpływ, istnieje bowiem kato-botoks, czyli sprawdzona przez lata potrójna recepta.
Jest nią:
– post,
– modlitwa,
– jałmużna.
Jeśli te trzy pojęcia kojarzą Ci się z życiorysem średniowiecznych świętych… to jest to dla Ciebie genialna okazja odświeżenia swojej codzienności człowieka XXI wieku, gdzie obok Facebooka i wirtualnej rzeczywistości, zwyczajnie chcemy czuć, że nasze życie jest dobre i ma sens.