Edward Guziakiewicz, Savoir-vivre nastolatka

Mieć styl...

W przeszłości savoir-vivre bywał dosyć wymagający, zwłaszcza w tzw. wyższych sferach, a jego łamanie pociągało za sobą poważne sankcje towarzyskie. Były to czasy pojedynków, a szlacheckie słowo honoru pełniło taką nieomal rolę jak spisywana obecnie u notariusza umowa cywilna. Współczesny savoir-vivre jest o wiele bardziej elastyczny. Sztywnych norm ubyło, jednak — co tu kryć — nadal należy mówić znajomym na ulicy „dzień dobry!” Albo przynajmniej „cześć!”

Jeszcze bardziej elastyczny jest savoir-vivre nastolatka. Wiadomo, młodość jest nacechowana dużą zmiennością. Jednak i w tym okresie życia — wbrew pozorom — obowiązuje sporo reguł towarzyskich. Choć niewątpliwie trudno je skodyfikować i przedłożyć w postaci podręcznika.

Podstawy kultury osobistej

Nie należy mylić savoir-vivre’u z systemami prawnymi (prawo cywilne, karne, administracyjne), jak również z kodeksami moralnymi, w tym z kodeksem moralności chrześcijańskiej. Prawo, religia i etyka w inny sposób niż prawidła towarzyskie normują zachowania ludzkie i wpływają na życie społeczne. Warto też pamiętać o tym, że współczesny savoir-vivre ludzi dorosłych nie jest zespołem zasad do końca spójnym. Niemal każda grupa zawodowa posiada swój własny zbiór reguł postępowania, stąd też różne ich warianty i mutacje. 

Na poczynania nastolatka silny wpływ wywierają masmedia. Idole z obrębu światowego sportu, muzyki, mody i filmu kształtują jego formy towarzyskie, decydując o wielu składnikach młodzieżowego savoir-vivre’u. To samo dotyczy współczesnej techniki, zwłaszcza środków komunikacji, a w tym telefonii komórkowej i Internetu. Jeżeli wystrzałowa nastolatka sterczy wieczorem pod latarnią, kurczowo ściskając coś w ręku, to nie znaczy, że chce złapać klienta, jak by to kiedyś mogło wyglądać. Po prostu wysyła SMS-a.

To nie dowcip... 

Lista słów, niezwykle przydatnych w kontaktach z dorosłymi:

dzień dobry! • do widzenia!
proszę pana! • proszę pani!
dziękuję! • proszę! • przepraszam!