Najnowsza powieść Connie Willis, mistrzyni literatury science fiction, która w Pojedynku na słowa łączy opartą na domysłach o przyszłych osiągnięciach fabułę z błyskotliwym dowcipem w stylu Nory Ephron i P.G. Wodehouse’a.

Niedaleka przyszłość. Prosty zabieg ambulatoryjny robi prawdziwą furorę wśród zakochanych. Najnowszy wynalazek medycyny ma zwiększyć wzajemne zrozumienie między partnerami, a tym samym zbliżyć ich do siebie. Briddey Flannigan jest zachwycona, gdy jej chłopak, Trent, proponuje, by jeszcze przed ślubem poddali się zabiegowi, który scementuje ich związek. Dzięki temu staną się sobie jeszcze bliżsi. Ale nie wszystko idzie zgodnie z planem. Okazuje się, że musiało dojść do jakiejś pomyłki, bo Briddey czuje się zespolona, tyle że nie ze swoim chłopakiem.

To więcej niż dziewczyna może znieść. Ale to dopiero początek kłopotów. Briddey szybko uświadomi sobie, że nadmiar informacji nie jest niczym dobrym, a miłość i komunikacja międzyludzka są o wiele bardziej skomplikowane, niż kiedykolwiek mogłaby przypuszczać.